Chalidow w wywiadzie dla "Gazety Olsztyńskiej" wyznał, że pojedynek w mistrzem kategorii półciężkiej jest dla niego motywacją do cięższych treningów. - Pojawiła się propozycja ze strony Tomka i ja ją przyjąłem, bo potrzebuję wyzwań, kolejnych etapów w karierze, które zmotywują mnie do dalszych sukcesów - powiedział zawodnik Berkut Arrachion.
Mamed Chalidow w ostatniej walce, 27 maja na PGE Narodowym, wygrał jednogłośną decyzją sędziów z innym mistrzem KSW, Borysem Mańkowskim. 3 marca przyjdzie mu jednak zmierzyć się z czempionem, który występuje w kategorii wyżej. 37-latek nie obawia się jednak różnicy parametrów na korzyść Narkuna, gdyż w przeszłości sam walczył w wadze do 93 kg i zdobył w niej pas KSW.
- Jestem za tym, żeby to robić, bo to jest sport, gdzie dwóch mistrzów spotka się, żeby pokazać co potrafią - powiedział Chalidow o idei tzw. "super fightów".
Gala KSW 42 w Łodzi będzie transmitowana za pomocą systemu PPV. W pozostałych pojedynkach kibice zobaczą m.in. Michała Materlę, Łukasza Jurkowskiego czy Mateusza Garmota.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (highlights): brutalny nokaut na Polaku