Jurkowski miał wypadek motocyklowy. Zawinił pijany kierowca

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Łukasz Jurkowski
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Łukasz Jurkowski

Jeszcze niedawno świętował zwycięski powrót do MMA. Teraz cudem uszedł z życiem. Łukasz Jurkowski poinformował na popularnym portalu społecznościowym, że miał wypadek motocyklowy na ulicy Toruńskiej w Warszawie. Jego partnerka trafiła do szpitala.

W tym artykule dowiesz się o:

"Dzięki za troskę żyjemy. Mieliśmy z moją Martą wypadek na motocyklu. Pijany kierowca przeładowanym dostawczakiem. Szkoda gadać" - napisał Łukasz Jurkowski na Facebooku.

Zawodnik MMA nie ukrywa, że jest wściekły.

"Po pierwsze jazda po pijaku to skur***. Obyście pijaki za kółkiem zdechli wszyscy. Po drugie zmiana pasów bez kierunków. Tak dużo kosztuje? Obiecuje, że będę wyrywał ten niepotrzebny drążek przy kierownicy osobiście" - dodał.

Na koniec bohater ostatniej gali KSW 39 na stadionie PGE Narodowym zaapelował:

"Ogarnijcie się kur**, zanim zabijecie mnie, moją dziewczynę i wszystkich na około. Nie ma mnie, póki co i przepraszam, ale nic nie załatwiam, pomagam itd. Dojdę do siebie najpierw".

Jurkowski nie doznał poważniejszych obrażeń. Gorzej z jego partnerką, która - jak podał portal tvnwarszawa.pl - trafiła do szpitala. Sportowiec potwierdził to później również na Twitterze.

"Jest ok względnie. Moja Marta w szpitalu, rusza kończynami. Dużo szczęścia. Ja dopiero jadę na rtg i rezonans, ale to detale. Żyjemy. Dzięki!" - napisał

Sprawca wypadku został skuty w kajdanki i zawieziony na pobliski komisariat. Nic mu się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że prowadząc pojazd miał 0,6 promila alkoholu we krwi.

"Juras" nie tak dawno temu wrócił do MMA po sześciu latach przerwy i pokonał niejednogłośnie na punkty byłego mistrza KSW, Rameau Sokoudjou.

ZOBACZ WIDEO Rajd Gdańsk Baltic Cup: Sobota dla Filipa Nivette i Kamila Hellera

Źródło artykułu: