W sobotę "AJ" w rewelacyjnym stylu rozprawił się z Ukraińcem, dokładając do swojej kolekcji kolejne pasy wagi ciężkiej. Niedziwne zatem, że szybko pojawili się chętni do zmierzenia się z Anglikiem.
"Cigano" natomiast również był czempionem najcięższej dywizji, ale w Ultimate Fighting Championship. Pas posiadał w latach 2011-2012, ale szansę na odzyskanie trofeum dostanie już 13 maja na UFC 211 w Dallas. Tam dos Santos zmierzy się ze Stipem Miocicem.
- Z ogromną chęcią stoczyłbym walkę bokserską. Jak zostanę mistrzem wagi ciężkiej UFC, a na ziemi może istnieć tylko jeden najtwardszy gość, chciałbym się zmierzyć z Anthonym Joshuą. Mistrz kontra mistrz. To by było rewelacyjne starcie - przyznał w rozmowie z brazylijskim Combate.
Szansę na realizację takiego starcia nie wyglądają jednak na duże, ponieważ do spełnienia byłoby kilka warunków - począwszy od zwycięstwa dos Santosa, kończąc na porozumieniu promotorów Joshuy z włodarzami UFC.
ZOBACZ WIDEO: Polski himalaista spadał z lawiną w Himalajach. "Wydarzył się cud. To było niesamowite!"