Mariusz Wach może walczyć z Mariuszem Pudzianowskim na Stadionie Narodowym!

PAP / Na zdjęciu: Mariusz Wach
PAP / Na zdjęciu: Mariusz Wach

Mariusz Wach dostał propozycję od federacji KSW i w maju tego roku może stoczyć pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim - napisał na Twitterze dziennikarz Polsatu Sport Mateusz Borek. Martin Lewandowski nie wyklucza takiej opcji.

Według informacji Borka Wachowi zaproponowano cztery walki w MMA, a pierwsza z nich mogłaby się odbyć już 27 maja tego roku na Stadionie Narodowym w Warszawie, i to przeciwko samemu "Pudzianowi".

Martin Lewandowski, jeden z szefów KSW, w rozmowie z Arturem Mazurem z WP Sportowefakty potwierdził, że jest zainteresowany ściągnięciem potężnego boksera do oktagonu.

- Faktycznie od jakiegoś czasu prowadzę rozmowy z Mariuszem Wachem. Jest zainteresowany zmianą dyscypliny sportu i twierdzi nawet, że wprowadza do pięściarskich treningów elementy parterowe. Na razie skupia się na boksie, ale w tym roku wrócimy jeszcze do rozmów - powiedział Lewandowski.

Współwłaściciel KSW przyznał również, że pojedynek Pudzianowski - Wach w maju na Stadionie Narodowym jest jedną z rozważanych opcji.

ZOBACZ WIDEO Artur Szpilka broni Andrzeja Wawrzyka i nie zostawia suchej nitki na "hejterach". Padają ostre słowa

"Pudzian" wszechstylową walkę wręcz trenuje od 2009 roku. Stoczył w MMA 15 pojedynków, z których wygrał 10. W ostatniej walce na KSW 37 w Krakowie szybko uporał się z Pawełem Mikołajuwem, znanym jako "Popek Monster".

Wach, jeden z najwyższych polskich pięściarzy (202 centymetry) legitymuje się bilansem 32-2 (17 KO). Po raz ostatni wyszedł do ringu w maju 2016 roku - w Kędzierzynie-Koźlu pokonał przeciętnego Brazylijczyka Marcelo Luiza Nascimento.

W 2012 roku pochodzący z Krakowa zawodnik walczył w Hamburgu o mistrzostwo świata wagi ciężkiej ze słynnym Władimirem Kliczką. Przegrał jednogłośną decyzją sędziów. Drugą porażkę zanotował trzy lata później, gdy w Kazaniu pokonał go przez techniczny nokaut Aleksander Powietkin.

Komentarze (12)
avatar
kemot06
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie wina KSW, że ludzi to debili, którzy za to płacą, żeby oglądać bilety i PPV... To jest nawalanka dla byłych gwiazdorów i ich fanów w tym elity z pierwszych stron gazet, aby się pokazać. Czytaj całość
avatar
Kat Kat
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
KSW buhahahaha tyle w temacie 
avatar
Zdzisek Tata Klim
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
KSW robi się śmieszne.Na siłę szukają oglądalności. 
Mbw123i124
5.02.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To już prawdziwa tragikomedia !!!! 
avatar
undisputed
5.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ludzie tak pieprzą na te śmieszne KSW i te całe szopki a sami wykupują PPV lub lecą do Pubu walki oglądać. Szybko się skończą transmisje PPV jeśli ludzie przestaną wykupywać transmisję.