Do słów byłego trenera Mariusza Pudzianowskiego odniósł się na łamach Super Expressu Martin Lewandowski, współwłaściciel federacji KSW, w której walczy "Pudzian". - Mirek Okniński lubi się podczepiać pod to, co dzieje się z Mariuszem, bo nośność nazwiska Pudzianowski jest większa niż Okniński. Zwłaszcza uaktywnia się po galach KSW, bo chyba boli go, że Mariusz olał go jako trenera. Zresztą Mirek zapewne zna temat dopingu z autopsji, więc jest nieszczery. A Mariusz ma posturę wyrobioną w strongmanach, a nie w MMA. Pewnie nie wyrobił jej na sałatce, ale nie wnikam, bo to już nie moja sprawa - powiedział Lewandowski.
[ad=rectangle]
Martin Lewandowski przyznał, że w przyszłości w KSW pojawią się testy antydopingowe. Póki co problemem są finanse, gdyż badanie jednego zawodnika kosztuje ok. 5 tys. złotych.
Źródło: Super Express
Były trener "Pudziana": On nie przeszedłby żadnych testów antydopingowych
{"id":"","title":""}
Źródło: Press Focus/x-news