Dla legitymującego się rekordem czternastu zwycięstw i tylko jednej porażki Krzysztofa Jotki będzie to powrót po pierwszej przegranej w zawodowej karierze. 31 maja na UFC w Berlinie zawodnik Poland Top Team musiał uznać wyższość Szweda Magnusa Cedenblada, pechowo przegrywając przez poddanie na sekundę przed końcem drugiej rundy.
[ad=rectangle]
25-letni fighter pochodzący z Ornety w najlepszej organizacji MMA na świecie zadebiutował w grudniu ubiegłego roku, kiedy to po wyrównanym pojedynku wypunktował Brazylijczyka Bruna Santosa.
Następny rywal podopiecznego Mirosława Oknińskiego nie został jeszcze potwierdzony, ale powinno to nastąpić wkrótce. Celem Jotki jest rewanż z "Jyckenem", który UFC ma mu zagwarantować w razie zwycięstwa w Szwecji.
Podczas wydarzenia w stołecznej Globe Arena wystąpi jeszcze co najmniej dwóch innych Polaków. Jan Błachowicz w swoim debiucie w UFC zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Ilirem Latifim, zaś Marcin Bandel skrzyżuje rękawice z silnym Czeczenem Mairbekiem Taisumovem.
Walka wieczoru kolejnej europejskiej gali Ultimate Fighting Championship nie została jeszcze ogłoszona. Tego samego dnia w Szczecinie odbędzie się KSW 28.
Źródło: mmarocks.pl