Maciej Szumowski: Jak czujesz się po wygranej majowej walce z Pawłem Pawlakiem?
Peter Sobotta: Czuję się bardzo dobrze. Wziąłem dwa tygodnie wakacji i zacząłem ponowne treningi. Chcę podjąć kolejny pojedynek w październiku lub listopadzie.
Na gali w Berlinie wygrałeś przez decyzję. Jak oceniasz swoją postawę z tego pojedynku? Zrealizowałeś planowaną taktykę?
- To była dla mnie ważna i trudna walka. To było trudne, bo stoczyłem ją po bardzo ciężkim okresie. Miałem do czynienia z kilkoma poważnymi problemami zdrowotnymi. Był czas, kiedy nie wiedziałem, czy w ogóle wyjdę ze szpitala. Ale zrobiłem to. Zajęło mi to dużo czasu, abym wrócił do treningu, ponieważ miałem operację i zabrali mi część moich wnętrzności. Dwa miesiące, żebym mógł normalnie funkcjonować. Na szczęście wygrałem i to był wielki dzień dla mnie.
[ad=rectangle]
Jak oceniasz szanse Pawła w UFC w przyszłości?
- Jest dobrym zawodnikiem, ale według mnie musi dokonać pewnych zmian. Wszyscy wokół niego mówili mu, jaki jest dobry i jak łatwo wygra ze mną. Nawet podczas walki słyszałem, kiedy jego trenerzy więcej mówili o mnie niż o nim. Mówili takie rzeczy jak: "on nie ma kondycji", "nie umie kopać", "nie ma przewagi" i inne bzdury w tym stylu. Widziałeś walkę. Zdominowałem go od początku do końca. W mojej opinii jego trenerzy powinni koncentrować się na akcjach swojego zawodnika i nie przejmować się jego przeciwnikiem. Nawet po walce mówili "możemy pokonać Piotra, on jest do pokonania" i inne tego typu rzeczy. Moim zdaniem to jest złe. Paweł i jego team powinni przyjąć porażkę jak mężczyźni, zaakceptować to i wrócić do treningów, aby poprawić błędy i wyciągnąć z nich wnioski.
Kiedy masz zamiar stoczyć swoją kolejną walkę? Wiesz coś na ten temat?
- Chciałbym być na następnym wydarzeniu UFC w Europie, prawdopodobnie w październiku lub listopadzie. Szwecja, Anglia, Turcja... To nie jest teraz najważniejsze.
Niedawno kontrakty z UFC podpisali kolejni Polacy - Joanna Jędrzejczyk i Łukasz Sajewski. Jak oceniasz ich szanse w UFC?
- Jestem szczęśliwy z ich zakontraktowania. Znam ich osobiście. Łukasz był w moim klubie przez tydzień i zrobił na mnie duże wrażenie. Jest dobrze zbudowany i ma dobrą technikę. Może być mistrzem już wkrótce! Joanna również jest naprawdę świetna. Nie wiem jaki jest jej grappling, ale jeżeli jest tak dobry jak jej stójka, to myślę, że osiągnie sukces w UFC. To wspaniałe dla Polski mieć tylu dobrych zawodników w UFC! Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu.
Jak wyglądają twoje obecne treningi? Jesteś w formie?
- Tak, cały czas trenuję. Teraz koncentruję się najbardziej na doskonaleniu mojej techniki i siły. W ciągu trzech tygodni wyjadę do Kalifornii, aby przez miesiąc trenować z najlepszymi zawodnikami i trenerami na świecie.
Chciałbyś powalczyć na gali UFC w Polsce w 2015 roku?
- To moje marzenie!
Z którym zawodnikiem chciałbyś najbardziej zawalczyć w UFC?
- Chciałbym walczyć z mistrzem (Johny Hendricks - przyp. red.), ponieważ oznaczałoby to, ze jestem jednym z najlepszych. Ale to jeszcze długa droga. Zawalczę z kimkolwiek, kogo UFC mi da.
Miałeś poważne problemy zdrowotne. Jak twoja sytuacja ze zdrowiem wygląda teraz?
- Czuję się dobrze i zdrowo. Jestem bardzo szczęśliwy, że jestem ponownie zdrowy. To była ważna operacja i nadal to czuję, kiedy ciężko trenuję. Na szczęście to nie ma wpływu na mnie w walce.
Czy gdyby UFC ponownie zaproponowałoby ci walkę z innym Polakiem, zgodziłbyś się?
- Nie sądzę, że stanie się to w najbliższym czasie.
Na KSW 27 Borys Mańkowski pokonał Aslambeka Saidova. Oglądałeś tę walkę? Czy twoim zdaniem Borys powinien walczyć w UFC? Chciałbyś z nim rewanżu?
- Tak, widziałem walkę i jestem szczęśliwy, że Borys wygrał. To wielki wojownik i mam do niego dużo szacunku. Rozwinął swoje umiejętności, jest lepszy niż był wcześniej, tak jak ja. To byłby na pewno dobry pojedynek i zgadzam się, że mamy pewne niedokończone sprawy. Nie jestem zadowolony z wszystkiego, co stało się po naszej walce na MMA Attack 1 (zmiana werdyktu z wygranej Mańkowskiego na remis - przyp. red.), ale nie mam żadnych złych uczuć do Borysa. Jest mistrzem KSW i nie sądzę, że będzie walczył w UFC w najbliższym czasie, a ja planuję zostać tutaj do zakończenia kariery. Ale kto wie... Może pewnego dnia znowu zawalczymy i damy kolejną walkę roku? (pierwszy pojedynek Mańkowski vs Sobotta został uznany walką roku 2011 w Polsce - przyp. red.)
Czy chcesz przekazać coś polskim fanom?
- Dam z siebie wszystko, aby godnie reprezentować nasz kraj w UFC!