Mariusz Pudzianowski miał być jedną z gwiazd jubileuszowej gali XTB KSW 100, która 16 listopada odbędzie się w Gliwicach. I choć "Pudzian" od kilku tygodni intensywnie trenował, to ostatecznie nie wejdzie do oktagonu. Ta wiadomość była rozczarowaniem dla wiernych fanów 47-letniego wojownika.
Tym samym "Pudzian" straci nie tylko okazję do kolejnej walki w największej polskiej organizacji MMA, ale też i do zarobienia wielkich pieniędzy. A jak wiadomo, Pudzianowski dysponuje dużym majątkiem. Prowadzi bowiem firmę transportową, która jest jego głównym źródłem utrzymania.
Jak "Pudzian" doszedł do wielkich pieniędzy? Ujawnił to w rozmowie z "Fericze".
- Pierwszy milion wydźwigałem na plecach. Pamiętam, jak pierwszy milion dolarów odłożyłem około 2005 roku. Kupiłem dom w Stanach. Jeszcze zainwestowałem w jakieś nieruchomości. Pamiętam dokładnie: jedne mistrzostwa świata, drugie, odłożyłem sobie na kupeczkę parę setek dolarów i patrzę: ładnie to wygląda. A później to już jakoś samo poleciało - powiedział.
Już kilka lat temu serwis therichest.com majątek "Pudziana" szacował na ponad 34 mln zł, a od tamtego czasu Polak zapewne znacznie go powiększył.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc