Dramatyczne sceny. Zobacz, co stało się na ważeniu

Twitter / MMArena_ / Na zdjęciu: William Gomis
Twitter / MMArena_ / Na zdjęciu: William Gomis

William Gomis zmieścił się w limicie wagowym, ale zapłacił za to drogo. Niewiele brakowało, a straciłby przytomność. Starcie Francuza z Jeanem Silvą zostało zdjęte z karty walk gali UFC 301 w Rio de Janeiro.

W tym artykule dowiesz się o:

W Farmasi Arena w Rio de Janeiro zorganizowana zostanie gala UFC 301. Z punktu widzenia polskich kibiców najważniejszym punktem programu będzie starcie Karoliny Kowalkiewicz z Brazylijką Iasmin Lucindo.

Niemal w ostatniej chwili organizatorzy musieli dokonać korekty na karcie walk. Nie dojdzie bowiem do pojedynku w wadze piórkowej pomiędzy Williamem Gomisem (Francja) a Jeanem Silvą (Brazylia). Wszystko z powodu problemów zdrowotnych tego pierwszego.

Francuz wprawdzie wypełnił limit (65,8 kg), ale podczas ważenia rozegrały się dramatyczne sceny. Widać było, że jest skrajnie wyczerpany. Niewiele brakowało, a straciłby przytomność. "Wyglądał na bardzo mocno odwodnionego" - komentują dziennikarze forbes.com. Film z tego zdarzenia zobaczycie poniżej.

Ariel Helwani, dziennikarz specjalizujący się w MMA, poinformował jako pierwszy o odwołaniu pojedynku Gomisa z Silvą. Taką wiadomość uzyskał z obozu Francuza. Wkrótce potwierdziła to także federacja UFC.

Gomis (13-2) w ostatnim czasie mógł się pochwalić jedenastoma zwycięstwami z rzędu, w tym trzema w UFC. Jego rywal (12-2) także od dłuższego czasu nie doznał porażki, ma na koncie dziewięć kolejnych wiktorii.

Galę UFC 301 transmitować będzie Polsat Sport 1. Początek o godz. 2.00 (w nocy z soboty na niedzielę).

Czytaj także: W 2000 roku "Pudzian" trafił do więzienia. Zadarł z bossem
Czytaj także: Chalidow zabrał głos ws. Palestyny. Mocny przekaz

ZOBACZ WIDEO: Kto wygra: Szpilka czy Wrzosek? Gwiazdy MMA typują walkę

Komentarze (0)