Kowalkiewicz od pierwszych sekund zepchnęła rywalkę do defensywy i narzucała presję w stójce. Łodzinka zadawała zdecydowanie więcej ciosów, rozbijając twarz Demopoulos.
Druga runda także dobra w wykonaniu byłej mistrzyni KSW. Kowalkiewicz ponownie była szybsza w wymianach uderzeń, a przede wszystkim precyzyjniejsza.
Amerykanka o greckich korzeniach w trzecim starciu postanowiła przenieść walkę do swojej ulubionej płaszczyzny. W parterze Demopoulos jednak również nie była w stanie zagrozić Kowalkiewicz, która mądrze kontrolowała starcie będąc z góry. Gdy pojedynek wrócił do stójki, łodzianka kontynuowała skuteczny napór, a twarz rywalki była już mocno zakrwawiona.
Po 15 minutach starcia w kategorii słomkowej decyzja sędziów była jednogłośną. Karolina Kowalkiewicz pokonała Vanessę Demopoulos i odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu w UFC. Ta wygrana może dać jej awans do czołowej "15" rankingu.
Kowalkiewicz walczy w UFC już od 2015 roku. W Las Vegas sięgnęła po ósma wygraną w największej organizacji MMA na świecie. W poprzednim roku Polka pokonała Felice Herrig i Silvanę Gomez Juarez i odbudowała się po serii pięciu porażek.
Czytaj także:
Bijące serce KSW. Serial dokumentalny "Materla. Lionheart" tylko na Viaplay!
Muradow niebawem wróci do klatki UFC
ZOBACZ WIDEO: "Teraz będę bił z lepy". Andrzej Grzebyk zabawił się w Conora McGregora