Przed walką Polaka z Mołdawianinem pewne było, że przy oglądaniu tego starcia lepiej nie mrugać. Patrząc na przebieg poprzednich pojedynków obu zawodników wydawało się jednak, że to Gracjan Szadziński będzie napierał na rywala, polując na nokaut. Nic bardziej mylnego.
99 sekund - tyle Valeriu Mircea potrzebował, aby zdemolować "Terminatora". 29-latek potężnym prawym sierpowym "zgasił światło" zawodnikowi ze Stargardu Szczecińskiego. To był brutalny nokaut.
Po szybkiej wygranej z Szadzińskim "Samotny Wilk" wyzwał do pojedynku rewanżowego Romana Szymańskiego. Przegrał z nim bowiem w debiucie dla KSW, odnosząc kontuzję nogi w pierwszej rundzie.
W walce wieczoru gali KSW 76 o tymczasowy pas mistrzowski w kategorii lekkiej zmierzą się Salahdine Parnasse i Sebastian Rajewski. Transmisja trwa w Viaplay.
ZOBACZ WIDEO: Piekielne ciosy i Gracjan Szadziński złożył się jak scyzoryk
Źródło: viaplay
Czytaj także:
"Juras" wydał oświadczenie. "Raz na zawsze odpowiadam"
Popis Fiodora Czerkaszyna! Ważne zwycięstwo w USA