W drugim dniu mistrzostw Europy w turniejowych zmaganiach z polskiej kadry wzięli udział: Igor Włodarczyk, Michał Borowski, Kamil Malinowski i Karol Durszlewicz i Brajan Przysiwek. Trzech z nich przeszło do dalszej fazy.
Swoim zwycięstwem Michał Borowski zagwarantował sobie wejście do półfinału i w kolejnym boju powalczy o finał.
Oficjalne wyniki drugiego dnia zmagań:
1. Waga lekka 70,3 kg (155 lb) - Oleksandr Huliaiev (Ukraina) pokonał Igora Włodarczyka przez poddanie (duszenie trójkątne rękami), 2:17, runda 2
2. Waga lekka 70,3 kg (155 lb) - Michał Borowski pokonał Andrii Misiuka (Ukraina) jednogłośną decyzją sędziów (3 x 29-28)
3. waga półśrednia 77,1 kg (170 lb) - Omar Tugarev (Finlandia) pokonał Kamila Malinowskiego przez poddanie (duszenie zza pleców), 1:40, runda 3
4. waga kogucia 61,2 kg (135 lb) - Karol Durszlewicz pokonał Miguela Colome (Francja) niejednogłośną decyzją sędziów (2 x 29-28, 28-29)
5. waga średnia 83,9 kg (185 lb) - Brajan Przysiwek pokonał Tomasa Figueira (Portugalia) niejednogłośną decyzją sędziów (28-29, 29-28, 30-27)
W trzecim dniu mistrzostw do rywalizacji przystąpią również panie z kadry Polski: Magda Czaban, Paulina Kontna, Paulina Wiśniewska, Blanka Stępień i Dominika Steczkowska.
Mistrzostwa Europy IMMAF 2022 rozgrywają się we Włoszech i potrwają do 1 października. Wydarzenie odbywa się w miejscowości Lignano Sabbiadoro. W trakcie turnieju rywalizuje blisko 300 reprezentantów 36 krajów.
Reprezentantów na zawody wyłonił sztab szkoleniowy Stowarzyszenia MMA Polska w składzie: Łukasz Zaborowski, Michał Mankiewicz i Szymon Bońkowski.
Transmisję z wydarzenia można śledzić na stronie organizacji IMMAF.
International Mixed Martial Arts Federation jest międzynarodową organizacją powstałą w roku 2012. Zajmuje się promowaniem i rozwojem amatorskiego MMA. Jednym z głównych celów IMMAF jest wprowadzenie tej dyscypliny sportu na igrzyska olimpijskie. IMMAF zrzesza już ponad 120 organizacji z całego świata zajmujących się MMA w jego amatorskim wydaniu.
Zobacz także:
Conor McGregor związał się z Polakami
Na pierwszej walce zarobili krocie. Teraz będzie rewanż?
ZOBACZ WIDEO: Było klepnięcie? Artur Szpilka skomentował to, co stało się walce Janikowski - Breese
na Instagramie 
na Facebooku 
