Pjongczang 2018: spory problem polskich łyżwiarzy szybkich

Materiały prasowe / tomaszow-maz.pl / Łyżwiarstwo
Materiały prasowe / tomaszow-maz.pl / Łyżwiarstwo

Zbigniew Bródka, Jan Szymański i Konrad Niedźwiedzki mogą nie wystąpić na zimowych igrzyskach olimpijskich w Pjongczang w 2018 roku. Wciąż nie uzyskali bowiem niezbędnych kwalifikacji.

W tym artykule dowiesz się o:

W "Przeglądzie Sportowym" czytamy, że w ten weekend Polacy mogli zrobić duży krok w kierunku igrzysk, ale zajęli dopiero 6. miejsce w Pucharze Świata w Calgary i w klasyfikacji generalnej plasują się na 7. pozycji. W ZIO weźmie udział 6 najlepszych drużyn po następnych zawodach w Salt Lake City (8–10 grudnia) oraz dwie z najlepszymi czasami.

Tu jednak może być problem, bo o ile obecnie Polacy mają najlepszy czas (uzyskany w Calgary 3:41.88) wśród będących poza czołową szóstką PŚ, to jednak Amerykanie i Kanadyjczycy zostali ostatnio zdyskwalifikowani. Trzy tygodnie wcześniej obie drużyny były szybsze od Biało-Czerwonych.

Dlatego sytuacja polskich łyżwiarzy szybkich jest bardzo trudna, a trzeba pamiętać, że nasi zawodnicy to brązowi medaliści z Soczi.

Inaczej mają się sprawy u kobiet, które w klasyfikacji generalnej zajmują czwarte miejsce i są bardzo bliskie wyjazdu na ZIO.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Cienciała: Żyjemy chwilą, a naszą rolą jest wspierać syna. To rodzinna pasja

Źródło artykułu: