Informację o śmierci polskiej medalistki olimpijskiej przekazał Express Elbląg, a w mediach społecznościowych potwierdził ją Konrad Niedźwiedzki, dyrektor sportowy Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego. Helena Pilejczyk większość życia spędziła w Elblągu. Była honorową obywatelką tego miasta.
Była jedną z najwybitniejszych łyżwiarek szybkich w historii Polski. W 1960 roku sięgnęła po brązowy medal igrzysk olimpijskich w Squaw Valley na dystansie 1500 metrów. Wcześniej startowała w wyścigach na 500 metrów (12. miejsce) i 1000 metrów (5. lokata).
W dorobku miała także aż 37 tytułów mistrzyni Polski oraz czterdzieści ustanowionych rekordów Polski. Została wyróżniona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski przez Lecha Kaczyńskiego.
Po zakończeniu sportowej kariery była nauczycielką i trenerką. Nadal startowała w zawodach dla weteranów. Ostatecznie panczeny na kołku odwiesiła w wieku 75 lat. Jak poinformowały lokalne media, w ostatnim czasie Pilejczyk chorowała. Zmarła w wieku 92 lat. Była najstarszą żyjącą polską medalistką olimpijską.
Czytaj także:
Tragedia na meczu. Nie żyje 61-latek
"Nie potrafili się dogadać". Małysz o zmianie w polskich skokach