Niepowodzenie polskich oszczepników

Minimum dające awans wyznaczono na 82 metry. Poziom kwalifikacji był dość wysoki, choć znaleźli się w nim też zawodnicy, którym zabrakło wielu metrów do wspomnianej granicy. Niestety, w gronie tych słabszych znaleźli się również Polacy. Najlepiej z naszych reprezentantów zaprezentował się najbardziej znany w tym gronie Igor Janik, jednak wynik 78,90 metra dał mu jedenaste miejsce w grupie A i dziewiętnaste w ogólnej klasyfikacji, a to było zbyt mało żeby móc cieszyć się z awansu. Drugi z naszych oszczepników, Paweł Rakoczy, uzyskał 77,36 metra klasyfikujące go na piętnastym miejscu w grupie A i na dwudziestym ósmym łącznie.

W grupie B startował 21-letni Bartosz Osewski debiutujący na igrzyskach. Najmłodszy z naszych zawodników spalił dwie pierwsze próby i mierzony miał tylko trzeci rzut. W nim osiągnął 71,19 metra, co dało dwudzieste miejsce w grupie B i czterdzieste drugie w klasyfikacji generalnej.

W finałowym konkursie rzutu oszczepem Polaków w tej sytuacji zabraknie. W kwalifikacjach najlepszą odległością pochwalić się mógł Czech Vitezslav Vesely, który uzyskał aż 88,34 metra, co jest jego nowym rekordem życiowym.

Wyniki grupy A (kwalifikacje do finału + Polacy):

Wyniki grupy B (kwalifikacje do finału + Polacy):