Przedpełski wierzy w powrót Glinki

[tag=3823]Małgorzata Glinka-Mogentale[/tag] poinformowała w ubiegłym tygodniu, że nie pomoże polskiej reprezentacji w walce o igrzyska olimpijskie. Z tą decyzją nie może pogodzić się [tag=6304]Mirosław Przedpełski[/tag].

- Nie chcę komentować decyzji Gosi, dopóki z nią nie porozmawiam. Zdaję sobie sprawę, że jest w trudnej sytuacji, szwankuje jej zdrowie, a do tego ma kłopoty osobiste, ale wciąż wierzę, że zagra w Ankarze - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej na łamach Przeglądu Sportowego.

W turnieju kwalifikacyjnym nie zagra na pewno Milena Radecka, która podobnie jak Glinka-Mogentale ma problemy osobiste oraz kontuzję. Trener Alojzy Świderek może za to liczyć na mistrzynię Chin, czyli Katarzynę Skowrońską-Dolatę, która zdecydowała już, że będzie trenować w Legionowie, by mieć blisko do domu w Warszawie.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (7)
avatar
realista
21.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nawet jak by zagrała to nic z tego nie wyjdzie , alojzy świderek to nie jest trener, to taki pupilek Przedpełskiego . 
Jab
15.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obawiam się że Panu Przedpełskiemu pozostało tylko wierzyć w cuda!Pytanie,jak głęboko wierzącym jest Pan prezes? 
avatar
chieri
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczyć ponownie Gosię w kadrze to moje marzenie, ale Maggie wyraźnie powiedziała, że w reprezentacji już nie zagra, więc nie powinno się jej dręczyć. Wywiad z nią w PS jest bardzo smutny. Stw Czytaj całość
elvis
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dobrze gocha robi,a co do skladu najwyzszaq pora na mlodosc,i zmiane warty-ktora i tak juz od jakiegos czasu ma miejsce. 
aknemes
14.03.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
panie Przedpełski, zamiast eksploatować do granic możliwości zawodniczki i zawodników którzy oddali reprezentacji serce i zdrowie, to może warto byłoby pomyśleć wreszcie nad efektywnym programe Czytaj całość