Gala Olimpijska. Wróciły piękne wspomnienia. Polscy medaliści zostali nagrodzeni

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: kajakarki: Maria Sajdak (2L), Agnieszka Kobus-Zawojska (3L), Marta Wieliczko (3P) i Katarzyna Zillmann (2P)
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: kajakarki: Maria Sajdak (2L), Agnieszka Kobus-Zawojska (3L), Marta Wieliczko (3P) i Katarzyna Zillmann (2P)

Kibice, ale także sportowcy mieli okazję wrócić wspomnieniami do niedawnych igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Nasi medaliści odebrali pokaźne czeki. - Pokazaliście się wspaniale w tym trudnym wydarzeniu sportowym - mówił prezydent Andrzej Duda.

W tym artykule dowiesz się o:

W Centrum Olimpijskim PKOl zorganizowano Galę Olimpijską. To było podsumowanie startów naszych sportowców podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. W Japonii Biało-Czerwoni wywalczyli czternaście medali.

Cztery złote, pięć srebrnych i pięć brązowych - to dorobek medalowy Polaków, który dał nam 17. miejsce w klasyfikacji końcowej. Teraz przyszedł czas, aby podziękować za piękne emocje podczas IO.

- Za nami igrzyska, które dostarczyły nam wiele wrażeń. Bez kibiców i związane z procedurami antycovidowymi oraz brakiem możliwości spotkania się w wiosce olimpijskiej, czy poruszania się po Tokio. Dla wszystkich były to trudne igrzyska, ale dla nas szczęśliwe. To były najlepsze polskie igrzyska w XXI wieku. To była wspaniała promocja dla Polski i wielkie wydarzenie, bo zajęliśmy 17. miejsce w klasyfikacji medalowej - mówi podczas otwarcia Andrzej Kraśnicki, prezes PKOl.

ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet

- Po raz kolejny ze wzruszeniem zobaczyłem te momenty, w których nasi zawodnicy zdobywali te 14 medali w Tokio. Wspaniały wynik, najlepszy w XXI wieku. Ogromnie za to państwu dziękujemy. Bardzo wielu ludzi uprawia sport, ale bardzo niewielu może pojechać na IO i stanąć na olimpijskiej arenie. Trudno sobie wyobrazić, jak to jest zdobyć medal, a co dopiero stanąć na najwyższym stopniu podium i wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego. Pokazaliście się wspaniale w tym trudnym wydarzeniu sportowym - mówił z kolei prezydent Andrzej Duda.

Potem przyszedł czas na uhonorowanie naszych medalistów. Nagrody czekały nie tylko na sportowców, ale także na ich trenerów. Wszyscy twórcy sukcesów otrzymali czeki na pokaźne kwoty.

Brązowi medaliści dostali 50 tys. zł i taka premia trafiła do Pawła Fajdka (rzut młotem), Tadeusza Michalika (zapasy), Malwiny Kopron (rzut młotem), Patryka Dobka (bieg na 800 m). Inaczej to wyglądało w przypadku dyscyplin drużynowych. Nasze kajakarka Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka oraz Helena Wiśniewska dostały łącznie 150 tys. zł.

W przypadku trenerów brązowych medalistów nagroda wynosiła 25 tys. zł. W tym gronie znaleźli się Szymon Ziółkowski, Tomasz Kryk, Włodzimierz Zawadzki, Witold Kopron i Zbigniew Król.

Sztafeta 4x400 m kobiet w składzie Anna Kiełbasińska, Justyna Święty-Ersetic, Małgorzata Hołub-Kowalik, Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan oraz wioślarki Maria Sajdak, Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Katarzyna Zillmann odebrały 300 tys. zł za srebrne medale. Żeglarki Agnieszka Skrzypulec oraz Jolanta Ogar-Hill otrzymały 120 tys. zł, Karolina Naja i Anna Puławska (kajakarstwo) 120 tys. zł i Maria Andrejczyk (rzut oszczepem) 80 tys. zł.

Trenerzy naszych srebrnych biegaczek (Iwona Baumgart, Zbigniew Maksymiuk, Marek Rożej, Aleksander Matusiński) otrzymali 40 tys. zł. Ponadto za srebrne medale nagrodzeni zostali Zdzisław Staniul (trener żeglarek), Karol Sikorski (trener Andrejczyk), Tomasz Kryk (trener kajakarek), Jakub Urban (trener wioślarek) po 40 tys. zł.

Na koniec przyszedł czas na tych, którzy stanęli na najwyższym stopniu podium. Najpierw czek w wysokości 630 tys. zł wręczono sztafecie mieszanej 4x400 m w składzie Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Święty-Ersetic, Natalia Kaczmarek, Kajetan Duszyński i Karol Zalewski.

Wojciech Nowicki (rzut młotem), Dawid Tomala (chód sportowy) oraz Anita Włodarczyk (rzut młotem) za olimpijskie złoto dostali po 120 tys. zł.

Trenerzy biegaczy i biegaczek, czyli Iwona Baumgart, Zbigniew Maksymiuk, Marek Rożej, Aleksander Matusiński, Jakub Ogonowski, Krzysztof Węglarski, Andrzej Wołkowycki otrzymali 60 tys. zł. Tak samo Malwina Wojtulewicz-Sobierajska (trenerka Nowickiego), Grzegorz Tomala (trener Tomali) i Ivica Jakeljić (trener Włodarczyk).

Anita Włodarczyk walczy o prestiżowe wyróżnienie. Mocne rywalki >>

Nie uwierzysz, co polska mistrzyni olimpijska zrobiła z medalami >>

Źródło artykułu: