HME Toruń 2021. Ogromna szansa przed Pawłem Wiesiołkiem. Siedmioboista krok od medalu

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wiesiołek
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Paweł Wiesiołek

Rekord życiowy w skoku o tyczce dał Pawłowi Wiesiołkowi aż 972 punkty do klasyfikacji siedmioboju. Przed ostatnią konkurencją - biegiem na 1000 metrów - Polak zajmuje trzecie miejsce!

Rywalizacja w siedmioboju rozpoczęła się w sobotę. Już w pierwszej konkurencji Paweł Wiesiołek pokazał, że jest w stanie powalczyć o wysoką lokatę. Przebiegł 60 metrów w czasie 6,95 s, co dało mu 900 punktów i czwarte miejsce.

Po nieco słabszym skoku w dal, nadrobił nieco punktów w pchnięciu kulą. Prawdziwy popis dał podczas skoku o tyczce.

Przezwyciężył problemy na wysokości pięciu metrów, a następnie w wielkim stylu poprawił rekord życiowy, który od teraz wynosi 5,20 m. Brawo bił mu nawet rekordzista świata Kevin Mayer.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

- Jest delikatny niedosyt, bo byłem bardzo nakręcony, aby skoczyć 5,30 m. Zadanie jednak odhaczone - powiedział Wiesiołek w rozmowie z TVP Sport. - Z trenerem poprawiliśmy skok o tyczce solidnie. Jest życiówka - dodał.

Wiesiołek za tę konkurencję dostał aż 972 punkty i przed ostatnią - biegiem na 1000 m - jest trzeci. Drugi Jorge Urena wyprzedza go o zaledwie 25 pkt, natomiast nad czwartym Risto Lillemetsem ma 77 pkt przewagi.

Bieg na 1000 metrów odbędzie się o godz. 17:30.

Czytaj także:
Fatalne wieści. Koronawirus w polskiej sztafecie! Co z finałem?
Brat Ingebrigtsena zaczepił Lewandowskiego. Krótka riposta

Źródło artykułu: