Lekkoatletyczne ME Berlin 2018: heroiczna walka Patryka Dobka. Medal nie dla Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu od lewej: Patryk Dobek i Luke Campbell
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu od lewej: Patryk Dobek i Luke Campbell
zdjęcie autora artykułu

Patryk Dobek do ostatnich metrów walczył o brązowy medal mistrzostw Europy w biegu na 400 m przez płotki, ale sił starczyło na piąte miejsce. Do krążka zabrakło 0,18 s.

Polak po raz pierwszy od MŚ 2015 awansował do biegu o medale. Patryk Dobek wrócił do wysokiej formy i po cichu liczyliśmy na miejsce w okolicach podium. W finale zaczął spokojnie, liczył na równe tempo przez cały dystans. Na ostatnią prostą wpadł z niewielką stratą do trzeciego miejsca, próbował gonić Irlandczyka Thomasa Barra, ale energii wystarczyło do piątej lokaty i najlepszego wyniku w tym sezonie (48,59 s).

Dobek nie zawiódł. Żeby zdobyć medal, musiałby poprawić świetny rekord życiowy 48,40 s. Pierwsza dwójka była poza zasięgiem. Mistrz świata Karsten Warholm szaleńczo ruszył od startu i poprawił życiówkę, doprowadził ją do 47,64 s. Jedynie Turek Yasmani Copello był w stanie dorównać mu kroku, ale na finiszu nie dał rady i stracił 0,17 s.

400 m przez płotki mężczyzn:

MiejsceZawodnikKrajWynik
1.Karsten WarholmNorwegia47.64 s
2.Yasmani CopelloTurcja47.81 s
3.Thomas BarrIrlandia48.31 s
4.Ludvy VaillantFrancja48.42 s
5.Patryk DobekPolska48.59 s
6.Rasmus MagiEstonia48.75 s
7.Sergio HernandezHiszpania48.98 s
8.Timofej ChalyySportowcy Niezależni49.41 s

ZOBACZ WIDEO Niesamowita historia Bukowieckiego. "Byłem przekonany, że w tym finale nie wystąpię"

Źródło artykułu: