Prezydent Łodzi nagrodziła Kszczota. Za medal MŚ otrzymał pokaźny czek

PAP/EPA / Adam Kszczot po zdobyciu srebrnego medalu na MŚ w Londynie
PAP/EPA / Adam Kszczot po zdobyciu srebrnego medalu na MŚ w Londynie

Adam Kszczot otrzymał 20 tys. złotych od władz Łodzi. Wcześniej natomiast zarobił ponad 100 tys. za sukces na mistrzostwach świata w Londynie.

W tym artykule dowiesz się o:

Polacy świetnie spisali się podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata. Jednym z bohaterów był Adam Kszczot, który w Londynie rywalizował w biegu na 800 metrów. Nasz reprezentant drugi raz w karierze wywalczył wicemistrzostwo świata.

Sukces ma wymierne korzyści. Kszczot nie tylko znowu zyskał wielu kibiców, ale także nieźle zarobił. Srebrny medal oznaczał pokaźny zastrzyk gotówki, bo organizatorzy MŚ wicemistrzów nagradzali premią w wysokości 30 tys. dolarów. To po przeliczeniu na złotówki daje niespełna 110 tysięcy.

Na tym jednak się nie skończyło. 27-latek jest zawodnikiem klubu RKS Łódź i po powrocie do kraju otrzymał zaproszenie od władz miasta. Podczas spotkania wręczono mu czek na 20 tys. złotych.

- Ja kiedyś dostanę przez niego zawału serca. Te jego ostatnie finisze już przyprawiają mnie o stan przedzawałowy. Nie bez kozery jest jednak nazywany profesorem bieżni. Potrafi przewidzieć i tak rozplanować bieg, że później okazuje się to skuteczne - mówiła prezydent Hanna Zdanowska (za uml.lodz.pl).

Kszczot już po raz drugi w karierze otrzymał takie wsparcie od władz Łodzi. Tak samo było dwa lata temu po srebrny medalu MŚ w Pekinie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Bolt i Mourinho świętują, Mayweather trenuje do upadłego

Komentarze (0)