"Zdrowotna niedyspozycja". Taki powód nieobecności Anity Włodarczyk na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Lille podał Polski Związek Lekkiej Atletyki. Nie wyjaśniono dokładnie na czym polegają problemy mistrzyni olimpijskiej i rekordzistki świata.
Teraz nasza młociarka wyznała w rozmowie z Polską Agencją Prasową z jakimi kłopotami się zmaga.
- Od trzech tygodni mam problemy zdrowotne. Na początku myślałam, że to tylko chwilowe złe samopoczucie i osłabienie z powodu ciężkich treningów, ale kiedy to się przedłużało, zdecydowaliśmy, że zrobimy szczegółowe badania - zdradziła.
Dodała jednak, że wciąż czeka na ich wyniki i diagnozę lekarzy. - Trudno mi cokolwiek powiedzieć więcej, ponieważ sama siedzę jak na szpilkach i mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Czuję się lepiej, ale do ideału daleko.
ZOBACZ WIDEO: Kontuzja kręgosłupa przerwała karierę polskiego rajdowca. Teraz jest gotów, by wrócić
Mimo gorszego stanu zdrowia nasza młociarka wystartuje we wtorek w Ostrawie w mityngu Zlata Tetra. Miejmy nadzieję, że Włodarczyk pokaże się w zawodach z tak dobrej strony, jak w pozostałych w 2017 roku.
Włodarczyk prezentowała się w tym sezonie doskonale i bez trudu wygrywała każdy kolejny start. Jej najlepszy wynik (79,73 m) jest lepszy od od rezultatu drugiej zawodniczki o ponad trzy metry.
Polka jest zdecydowaną faworytką do zdobycia złotego medalu na sierpniowych mistrzostwach świata w Londynie.