Anita Włodarczyk: Do ideału daleko

WP SportoweFakty /  Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Anita Włodarczyk

Anita Włodarczyk wyznała, że wciąż czeka na diagnozę lekarzy dot. jej ostatniej niedyspozycji. Z jej powodu polska mistrzyni zrezygnowała ze startu w Drużynowych Mistrzostwach Europy w Lille.

W tym artykule dowiesz się o:

"Zdrowotna niedyspozycja". Taki powód nieobecności Anity Włodarczyk na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Lille podał Polski Związek Lekkiej Atletyki. Nie wyjaśniono dokładnie na czym polegają problemy mistrzyni olimpijskiej i rekordzistki świata.

Teraz nasza młociarka wyznała w rozmowie z Polską Agencją Prasową z jakimi kłopotami się zmaga.

- Od trzech tygodni mam problemy zdrowotne. Na początku myślałam, że to tylko chwilowe złe samopoczucie i osłabienie z powodu ciężkich treningów, ale kiedy to się przedłużało, zdecydowaliśmy, że zrobimy szczegółowe badania - zdradziła.

Dodała jednak, że wciąż czeka na  ich wyniki i diagnozę lekarzy. - Trudno mi cokolwiek powiedzieć więcej, ponieważ sama siedzę jak na szpilkach i mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w najbliższych dniach. Czuję się lepiej, ale do ideału daleko.

ZOBACZ WIDEO: Kontuzja kręgosłupa przerwała karierę polskiego rajdowca. Teraz jest gotów, by wrócić

Mimo gorszego stanu zdrowia nasza młociarka wystartuje we wtorek w Ostrawie w mityngu Zlata Tetra. Miejmy nadzieję, że Włodarczyk pokaże się w zawodach z tak dobrej strony, jak w pozostałych w 2017 roku.

Włodarczyk prezentowała się w tym sezonie doskonale i bez trudu wygrywała każdy kolejny start. Jej najlepszy wynik (79,73 m) jest lepszy od od rezultatu drugiej zawodniczki o ponad trzy metry.

Polka jest zdecydowaną faworytką do zdobycia złotego medalu na sierpniowych mistrzostwach świata w Londynie.

Źródło artykułu: