Nieco ponad dwa tygodnie temu Natalia Bukowiecka nie ukończyła biegu na 400 metrów podczas mitingu w Ostrawie. Niedługo po starcie Polka się zatrzymała. Na twarzy biegaczki pojawił się grymas bólu i miała łzy w oczach. Fani brązowej medalistki igrzysk olimpijskich obawiali się czy ten uraz nie okaże się zbyt poważny.
Na szczęcie tak się nie stało i po kilkunastu dniach Bukowiecka mogła powrócić na bieżnię. Swój pierwszy start po urazie zaliczyła w sobotnich eliminacjach w biegu na 400 metrów podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniu.
Był to powrót w wielkim stylu. Bukowiecka uzyskała znakomity wynik - 51,88s. Nad drugą Anastazją Kuś miała prawie dwie sekundy przewagi.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Na filmiku udostępnionym przez dziennikarza TVP Sport Alka Dzięciołowskiego widać, jaką zaliczkę miała nad rywalkami. Brązowa medalistka olimpijska nad swoimi przeciwniczkami miała kilkanaście metrów przewagi.
Finał mistrzostw Polski odbędzie się w niedzielę. Natalia Bukowiecka będzie zdecydowaną faworytką do zdobycia złota.