W biegu na 1500 metrów w kategorii T20 Barbara Bieganowska-Zając od lat nie ma sobie równych. To do niej należy rekord świata oraz rekord igrzysk paralimpijskich. Dziwić zatem nie powinno, że to Polka była faworytką piątkowego wyścigu w Paryżu.
Barbara Bieganowska-Zając znów pokazała klasę. Nasza paraolimpijka od startu utrzymywała się w czołówce i kontrolowała sytuację na bieżni. Czekała na właściwy moment, aby oderwać się od konkurentek. Jej atak nastąpił na 200 metrów przed metą.
43-latka szybko zaczęła powiększać przewagę. Na ostatniej prostej była już pewna, że nikt nie odbierze jej upragnionego złota. Na jej twarzy pojawił się nawet uśmiech (zobacz wideo poniżej).
Ostatecznie Barbara Bieganowska-Zając finiszowała z czasem 4:26:07. Kolejna na mecie zawodniczka straciła do niej ponad dwie sekundy. To tylko pokazuje, jak znakomity był to występ naszej reprezentantki (więcej tutaj).
Dla Barbary Bieganowskiej-Zając to już piąty złoty medal na paraolimpiadzie. Po pierwsze złoto sięgnęła jeszcze w 2000 roku w Sydney, gdzie rywalizowała na 800 metrów. Potem była najlepsza w biegach na 1500 metrów w Londynie, Rio de Janeiro i Tokio.
Czytaj także:
Tuzimek: Jak ktoś ma tyle farta, ile nasza kadra w Glasgow, to i "szóstkę" może trafić [OPINIA]
"Głowa nie pracowała najlepiej". Dziekanowski wskazał słabe ogniwo reprezentacji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piękna pogoda i basen. Tak wypoczywał polski siatkarz
Ironman x 10
ADRIAN KOSTERA
Potrzebne Wasze wsparcie
Ps. To ten co nie bierze