Mamy kolejny medal w Paryżu! Tym razem w pchnięciu kulą

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Lech Stoltman
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Lech Stoltman

Worek z medalami na igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024 zaczyna się zapełniać. W piątkowy wieczór wpadł do niego brązowy krążek, który wywalczył Lech Stoltman w pchnięciu kulą.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas wieczornej sesji na Stade de France kibice mogli emocjonować się między innymi finałem pchnięcia kulą mężczyzn w kategorii F55 na igrzyskach paralimpijskich Paryż 2024. Wśród najlepszych o medale walczyło dwóch Polaków.

Na starcie stanęło 11 zawodników, w tym Lech Stoltman oraz Damian Ligeza. Pierwszy z Biało-Czerwonych rzucał jako czwarty, a Ligeza był dziewiąty w kolejności. Przed Polakami swoje próby oddawał między innymi Nebojsa Duric.

Serb pchał bardzo równo. Trzy próby powyżej 11,90 metra, a ta najdalsza na odległość 11,98. To dało Duricowi prowadzenie i na pewno nadzieje medalowe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Stoltman również prezentował się z bardzo dobrze. Polak rozpoczął od 11,81 metra, a po chwili dołożył jeszcze 9 centymetrów do swojego wyniku. To od razu dawało naszemu reprezentantowi drugie miejsce, a wyprzedzał go tylko Serb. Ostatecznie nasz reprezentant już się później nie poprawił i jego najlepszy rzut to 11,90.

Polak długo utrzymywał się na drugim miejscu, przegrywając z Serbem o osiem centymetrów. Nadzieje na medal rosły. Swoje próby rozpoczął jednak Ruzhdi Ruzhdi. Bułgar już w pierwszym pchnięciu przekroczył 12 metrów, czym objął prowadzenie. Ostatecznie jego najlepsza próba to 12,40.

Trzeci od końca startował Ligeza. Polak już za pierwszym razem oddał swój, jak się później okazało, najlepszy rzut. Było to jednak pchnięcie tylko na odległość 11,18 metra i plasowało drugiego z naszych reprezentantów na ósmym miejscu.

Dwóch ostatnich zawodników nie namieszało w czołówce. To oznaczało, że Stoltman mógł się cieszyć z brązowego medalu igrzysk paralimpijskich Paryż 2024. Złoto wywalczył Bułgar, a drugi był Serb. Z kolei Ligęza zajął ostatecznie ósme miejsce.

Wyniki finału pchnięcia kulą mężczyzn w kategorii F55 (top8):
1. Ruzhdi Ruzhdi (Bułgaria) - 12,40 m
2. Nebojsa Duric (Serbia) - 11,98 m
3. Lech Stoltman (POLSKA) - 11,90 m
4. Zafar Zaker (Iran) - 11,88 m
5. Wallace Santos (Brazylia) - 11,68 m
6. Olokhan Musayev (Azerbejdżan) - 11,44 m
7. Hamed Amiri (Iran) - 11,36 m
8. Damian Ligeza (POLSKA) - 11,18 m

Czytaj także:
Niebotyczny rekord świata. Jest już nagranie z Polką
Ależ seria polskich paratenisistów stołowych! Zapewnili sobie trzeci medal

Komentarze (7)
avatar
Sławomir Biały
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Bravo!!!! Tak trzymać!!!! 
avatar
Revers
31.08.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gratulacje! Tak na marginesie, Panie Bukowiecki, o medal trzeba walczyć na Olimpiadzie a nie po jej zakończeniu. 
avatar
maciej sikorski
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Lechu Brawo Chojnice z Tobą 
avatar
Emil Sapinski
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo prawdziwi walczaki,ponad 12 m z miejsca na wózku, a barany zdrowe wielkie polskie chłopy na stojąco z ich rozbiegu nie potrafią teraz przekroczyć 20 ,wstyd dla naszych pełnosprawnych kulo Czytaj całość
avatar
Mirosław Bałazinski
30.08.2024
Zgłoś do moderacji
21
1
Odpowiedz
wielki szacun