15 października odbył się wybory parlamentarne w naszym kraju. W nich wygrało Prawo i Sprawiedliwość, jednak partia nie uzyskała wystarczającej liczby głosów, aby móc samodzielnie rządzić. Dodatkowo żadne z ugrupowań politycznych nie zechciało wejść w koalicję z byłym już rządem.
To sprawiło, że władzę przejęła Koalicja Obywatelska z premierem Donaldem Tuskiem na czele. Nowy rząd od razu zapowiedział szereg zmian w każdej dziedzinie społecznej. Barbara Nowacka, która została ministrem edukacji zaczęła realizować pierwsze z obietnic.
W ostatnim czasie rząd ogłosił, że od kwietnia bieżącego roku w klasach 1-3 szkół podstawowych zlikwidowane zostaną prace domowe dla uczniów, a w klasach 4-8 tylko dla chętnych i bez oceniania. To ma sprawić, aby dzieci w domu mogły zająć się czymś innym niż nauka.
Do całej sprawy odniósł się Szymon Ziółkowski. - Naprawdę nie rozumiem tej burzy po ogłoszeniu odejścia od zadań domowych w klasach 1-3. W nauczaniu wczesnoszkolnym nie ma materiału którego nie da się ogarnąć podczas lekcji w szkole, po drugie ocena opisowa by była rzetelna powinna być w oparciu o pracę dzieci, tylko dzieci - napisał na portalu X.
Szymon Ziółkowski w przeszłości zasiadał w ławach sejmowych podczas VIII kadencji rządu. W wyborach w 2015 roku z ramienia Platformy Obywatelskiej uzyskał niespełna 30 tysięcy głosów. Jest także mistrzem olimpijskim z Sydney w rzucie młotem oraz mistrzem świata z 2001 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła
Zobacz także:
Mistrzowie świata i Europy wezmą udział w 10. ORLEN Copernicus Cup!
Nie żyje najstarszy polski olimpijczyk. Miał 96 lat
