Jest nagranie. Tak doszło do upadku polskiej sztafety

Twitter / Eurosport / Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka miała dużego pecha
Twitter / Eurosport / Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka miała dużego pecha

Do przykrego zdarzenia doszło w eliminacjach sztafety mieszanej 4x400 metrów podczas MŚ w Budapeszcie. Polska zajęła 8. miejsce, lecz główną przyczyną był fakt, że Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka została potrącona przez rywala.

W tym artykule dowiesz się o:

W eliminacjach sztafety mieszanej 4x400 metrów do pewnego momentu reprezentacja Polski radziła sobie bardzo dobrze. Najpierw w akcji zobaczyliśmy Karola Zalewskiego, a później Marikę Popowicz-Drapałę. Następnie pałeczkę startową przejął Kajetan Duszyński i nasza sytuacja wciąż wyglądała przyzwoicie, aż do momentu kolejnej zmiany.

Duszyński potknął się przy podawaniu pałeczki Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej, lecz nie to było największym problemem. W strefie zmian zrobił się duży chaos, a pod nogi Polki przewrócił się reprezentant Niemiec. Wyciszkiewicz-Zawadzka miała spore trudności z tym, by rozpocząć bieg.

Musiała przeskakiwać nad rywalem, a to sprawiło, że pozostałe ekipy wyraźnie zaczęły od nas odstawać. To były już odległości, których nie dało się odrobić. Ostatecznie Polska zajęła 8. miejsce i nie weszła do finału.

Po eliminacjach natychmiast sztab naszej reprezentacji złożył protest, uważając, że upadek zawodnika z Niemiec miał wpływ na wynik całego biegu. Teraz pozostaje czekać na decyzję sędziów.

Wideo z całej sytuacji można zobaczyć tutaj:

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #7. Nikola Horowska ozłocona. "Przeżywałam w tym roku trudne chwile"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty