Nowy rekord Ewy Swobody! Świetna forma Natalii Kaczmarek i Piotra Liska

Getty Images / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Getty Images / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Nowy rekord życiowy Ewy Swobody, świetne wyniki Natalii Kaczmarek i Piotra Liska, cenne zwycięstwo Wojciecha Nowickiego - to najważniejsze wydarzenia kolejnej edycji Memoriału im. Janusza Kusocińskiego w Chorzowie.

Jedną z największych gwiazd tegorocznego Memoriału Janusza Kusocińskiego w Chorzowie była bez wątpienia Natalia Kaczmarek. Polska sprinterka, której forma idzie w górę, w niedzielę potwierdziła swoją wysoką dyspozycję.

Kaczmarek wygrała bieg na 400 metrów, uzyskując najlepszy czas w tym sezonie - 50,02 s. Dla wicemistrzyni Europy z Monachium to trzeci najlepszy rezultat w karierze i znakomita zapowiedź kolejnych tygodni.

Dodajmy, że w tym samym biegu siódma była Marika Popowicz-Drapała, z nowym rekordem życiowym 52,13 s.

Mnóstwo radości kibicom sprawiła też Ewa Swoboda, która już w eliminacjach pobiła swój rekord życiowy na 100 metrów (11,03 s)! Swoją "życiówkę" na tym samym etapie osiągnęła też Magdalena Stefanowicz (11,26 s).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

W finale już tak szybko nie było - 11,07 s i drugie miejsce to jednak i tak znakomity rezultat. Zdecydowanie najszybsza była Jose-Marie Ta Lou z fantastycznym wynikiem 10,82 s. Trzecia była urodzona na Białorusi reprezentantka Polski Kristina Cimanouska (11,20 - rekord sezonu).

W decydującym biegu jeszcze raz poprawiła się Stefanowicz (11,25 s, piąte miejsce), nowy personalny rekord pobiły Martyna Kotwiła (11,37 s) i Monika Romaszko (11,43 s). Zmagająca się z problemami zdrowotnymi Anna Kiełbasińska zajęła dziewiąte miejsce (11,59 s).

Mariusz Pudzianowski przemówił po porażce ze Szpilką! Czytaj więcej--->>>

Dużo emocji przysporzył konkurs młociarzy, w którym zobaczyliśmy dwie największe gwiazdy tej konkurencji - Wojciecha Nowickiego i Pawła Fajdka, który w niedzielę obchodził 34. urodziny. Nowicki nie zrobił jednak prezentu swojemu starszemu koledze i okazał się najlepszy.

W najlepszej próbie mistrz olimpijski z Tokio uzyskał 80,00 m - to jego najlepszy wynik w tym sezonie. Fajdek był tym razem czwarty z wynikiem 74,01 m.

Kibice zgromadzeni na Stadionie Śląskim oczekiwali na dobry występ Anity Włodarczyk. Rekordzistka świata dopiero się rozkręca - w piątek nasza rekordzistka świata w rzucie młotem nie znalazła się na podium, zajęła czwarte miejsce, ale uzyskała swój najlepszy rezultat w tym roku - 70,67 m.

Wygrała Kanadyjka Camryn Rodgers (77,34 m), przed Amerykankami Janee Kassanavoid (75,34 m) i Annette Echikunwoke (71,13 m).

Świetną formę potwierdził w Chorzowie Piotr Lisek. Nasz utytułowany tyczkarz pobił swój najlepszy tegoroczny wynik - do niedzieli było to 5,81 m. W Chorzowie Lisek już w pierwszej próbie pokonał poprzeczkę zawieszoną na 5,82 m! O zwycięstwo Polak stoczył walkę z Amerykaninem Christopherem Nilsenem.

Ostatecznie nasz rodak okazał się lepszy i wygrał dzięki temu, że pokonał 5,82 m w pierwszej próbie. Dodajmy, że na wysokości 5,72 m odpadli Robert Sobera i Paweł Wojciechowski.

W pchnięciu kulą oglądaliśmy rywalizację absolutnych gwiazd tej konkurencji - Toma Walsha czy Joe Kovacsa. Wygrał ten pierwszy wynikiem 21,48 m. Michał Haratyk, który wciąż walczy o minimum na MŚ w Budapeszcie (może ten awansować z rankingu) zakończył zmagania na piątym miejscu (20,35 m).

Bardzo ciekawy okazał się bieg na 400 metrów mężczyzn. Będący faworytem do zwycięstwa Karol Zalewski (45,81 s) tym razem musiał uznać wyższość 19-letniego Igora Bogaczyńskiego, który uzyskał świetny rekord życiowy 45,53 s. Trzeci był o rok od niego młodszy Maksymilian Szwed (również życiówka - 45,86 s).

Cenne zwycięstwo na 800 metrów odniósł Filip Ostrowski, finiszując w czasie 1:45,67 s. Trzeci był Mateusz Borkowski (1:45,79 s), czwarty Michał Rozmys (1:46,23 s).

Na 100 metrów z bardzo dobrej strony zaprezentował się Dominik Kopeć, który z przeciwnym wiatrem wygrał rywalizację w świetnym czasie 10,21 s.

Z Chorzowa Tomasz Skrzypczyński, WP SportoweFakty

Komentarze (10)
avatar
darecc
6.06.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Kiedy wreszcie skończy się to achanie i ochanie na temat Ewy Swobody? Jej rekord jest dwudziestym piątym wynikiem w tym roku na świecie. Powtórzę: Ewa Swoboda jest dwudziestą piątą zawodniczką Czytaj całość
avatar
yes
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajdek i Włodarczyk cieniutko. Czytam, że "nowy personalny rekord pobiły" - czy można pobić nowy rekord? Personalny i buchalter pracowali kiedyś w biurze - mówiono w żartach o kimś nieopalonym Czytaj całość
avatar
yes
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czym jest rekord sezonu zawodnika? I na dodatek w trakcie/na początku sezonu? 
avatar
julianu
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak się rozpędziła w tym Wrocławiu, że zatrzymała się dopiero w Turcji. Czy aktualna fotka zawodów przerasta możliwości autora ? 
avatar
Irian
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Ewa Swoboda w sumie coś tam potrafi ale bardziej się skupia by sobie dziarę zrobić co powinno ja od razu dyskwalifikować jako reprezentantkę naszego kraju!! Mnie to przeszkadza ze wydzierana la Czytaj całość