Dwa wygrane turnieje towarzyskie, sześć zwycięstw i cztery porażki w tym niezwykle pechowa jednym punktem z Ukrainą. To bilans reprezentacji Polski przed Eurobasketem, który rozpocznie się już 4 września na Słowenii. "Biało-czerwoni" w pierwszej fazie grupowej zmierzą się kolejno z Gruzją, Czechami, Chorwacją, Hiszpanią i Słowenią. Aby awansować do kolejnego etapu Polacy muszą wygrać przynajmniej trzy spotkania, co jeszcze kilka tygodni temu wydawało się mało prawdopodobne. Jednak ostatnie wyniki i przede wszystkim gra naszej reprezentacji rozbudziła nadzieje kibiców i ekspertów. Coraz częściej mówi się, że "Biało-czerwoni" mogą być czarnym koniem Eurobasketu.