Karuzela transferowa w EBL. Sprawdź najnowsze doniesienia

Obie Trotter może zostać w PLK Bardzo aktywny na rynku transferowym jest King Szczecin. Klub, którego właścicielem jest Krzysztof Król, przedłuża kontrakty z zawodnikami (Melvin, Wilczek, Bartosz), ale też rozgląda się za nowymi postaciami. Słyszymy, że w kręgu zainteresowań jest doświadczony rozgrywający Obie Trotter, który od kilku lat związany jest z Energa Basket Ligą. Amerykanin grał w Polskim Cukrze, Treflu, a ostatnio w HydroTrucku. W Radomiu nie zostanie, ale niewykluczone, że przeniesie się do Szczecina. Można powiedzieć, że wiek (36) to u niego tylko liczba. Trotter dalej znakomicie sobie radzi, jest boiskowym przywódcą. Niektórzy spekulują, że na Pomorze przeniesie się nie tylko Trotter, ale także... Adrian Bogucki, czyli czołowy duet HydroTrucka z ostatniego sezonu.

Zobacz także: EBL. Polska pionierem w Europie, ale czy to dobrze? Mam spore wątpliwości (komentarz) Prezes Radosław Piesiewicz odsłania karty. Tak będzie wyglądał nowy sezon w EBL! (wywiad)

Miał być Słoweniec, będzie Niemiec

Jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że nowym trenerem GTK Gliwice będzie Słoweniec Teo Hojc, ale ten na samym finiszu negocjacji odmówił z powodów rodzinnych. Tym samym sprawił, że przedstawiciele GTK musieli na nowo rozpocząć poszukiwania szkoleniowca. Pojawiały się różne kandydatury - polskie (m.in. Marcin Woźniak z Anwilu) i zagraniczne - ale ostatecznie wybór padł na Matthiasa Zollnera. Niemiec, który w ostatnim czasie prowadził węgierski zespół Egis Kormand, związał się ze śląskim klubem dwuletnią umową. W latach 2014 i 2015 został uznany najlepszym trenerem austriackiej Bundesligi - prowadził wówczas UBC Güssing. Potem był m.in. trenerem reprezentacji Austrii i zaliczył epizod w KB Prisztina Kosowo.

EBL. Grzegorz Surmacz odpowiada: Klub oskarża mnie o brak profesjonalizmu, a sam wyrzucił mnie po poważnej kontuzji EBL. Igor Milicić: Brak empatii zamiast pokory (wywiad)

MVP ligi chorwackiej zagra w Polsce

Chase Simon w ostatnich dniach na swoim kanale na Instagramie poinformował, że... jego kolega Nickolas Neal podpisał kontrakt z jednym z klubów w PLK. Nazwy jednak nie zdradził. Kim jest Neal? To 32-letni rozgrywający, który ostatnio występował w zespole Alkar Sinj (Chorwacja). Amerykanin świetnie sobie tam radził, był MVP rozgrywek, przeciętnie notując 18,6 punktu i 5,4 asyst na mecz. Teraz będzie grał w PLK. Usłyszeliśmy, że jego pracodawcą może zostać HydroTruck Radom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening

W Lublinie stawiają na kontynuację

Aktywny na rynku jest także wicemistrz Polski Start Lublin. Ważne umowy posiadają Kacper Borowski, Mateusz Dziemba (nie przejdzie do Stelmetu Enea BC) i Bartłomiej Pelczar. Niewykluczone, że już niedługo do tego zestawu dołączą Damian Jeszke i Roman Szymański. Prezes Pelczar w rozmowie z serwisem kurierlubelski.pl zdradził, że chęć pozostania w Lublinie wyraził także Tweety Carter, który był mózgiem zespołu z ostatniego sezonu. Trwają także rozmowy z innymi zawodnikami. Klub chce przystąpić do europejskich pucharów. Mówi się o Lidze Mistrzów.

Będzie powrót do Spójni?

Z naszych informacji wynika, że Marcin Dymała znów może grać w Energa Basket Lidze. I to w zespole PGE Spójni Stargard, w którym występował w sezonie 2018/2019. Ostatnio był czołową postacią I-ligowego Miasta Szkła Krosno. Przeciętnie notował 17,7 punktu na mecz. Zbierał świetne recenzje za swoją grę. Koszykarz wstępnie uzgodnił warunki umowy z klubem ze Stargardu. Podobnie jak Adam Brenk, który grał w Spójni w ostatnim sezonie. Przedstawiciele PGE Spójni, którzy już mają zapewnienie wsparcia od sponsora strategicznego, przystąpili do rozmów z zawodnikami.