W tym artykule dowiesz się o:
Nerwowy triumf Zagłębia, pomimo osłabienia gospodyń
Siedlczanki przystąpiły do meczu bez Oksany Mollovej, co w roli zdecydowanych faworytek stawiał sosnowiczanki. Gospodynie długo walczyły dzielnie, ale na finiszu brak liderki był widoczny.
Ekipę z Zagłębia do sukcesu poprowadziła Egle Siksniute, która od początku mocno dawała się we znaki siedlczankom. Litwinka zaliczyła 25 punktów i 12 zbiórek. W końcówce bardzo ważną trójkę trafiła również Robyn Parks, która odkupiła tym winy za całą serię przestrzelonych rzutów wolnych.
PGE MKK do decydującej kwarty przystępowało prowadząc 55:51, ale w niej gra ofensywna siadła i obronić własnego terytorium się nie udało.
PGE MKK Siedlce - JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 61:71 (23:18, 12:22, 20:11, 6:20)
PGE MKK: Trzeciak 20, Parysek-Bochniak 20, Stępień 6, Alikina 6, Żukowska 3, Lapszynski 2, Kondus 2, Gajw 0.
Zagłębie: Siksniute 23, Parks 20, Skrba 10, Packovski 6, Swanier 6, Urbaniak 3, Fikiel 1, Stara 0.
Rozpędzony beniaminek z kolejną ofiarą
Roszady kadrowe w Poznaniu przynoszą kapitalny efekt. Akademiczki do Ostrowa nie pojechały w roli faworytek, ale doskonałe partie Jazmine Davis i Kateryny Rymarenko sprawiły, że ENEA AZS wygrała trzeci mecz z rzędu w BLK.
W Ostrowie podopieczne Marka Lebiedzińskiego od początku musiały gonić wynik, ale w trzeciej kwarcie to one przeszły do ataku. Duet Rymarenko - Davis robił co chciał i tylko w samej tej części przyjezdne zdobyły aż 35 punktów.
Gospodynie w finałowej ćwiartce rzuciły się w szaloną pogoń, ale ostatecznie zabrakło im czasu. Nie pomógł kolejny wielki mecz Jordan Jones, a problemy z przewinieniami miała Breanna Lewis, która na parkiecie spędziła zaledwie 20 minut.
Ostrovia Ostrów Wlkp. - ENEA AZS Poznań 75:79 (18:13, 13:20, 22:35, 22:11)
Ostrovia: Jones 20, Motyl 19, Lewis 12, Mfoula 11, Naczk 7, Puss 4, Jasnowska 2, Nowicka 0, Joks 0.
AZS: Davis 26, Rymarenko 19, Bednarczyk 9, Marciniak 8, Parzeńska 8, Smith 7, Niemojewska 1, Woźniak 1, Tyszkiewicz 0.
Pszczółka poszła za ciosem
Po wygranej we Wrocławiu nad mistrzyniami Polski, w sobotę zawodniczki z Lublina zdobyły kolejny trudny teren, jakim niewątpliwie jest Toruń. Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS wygrała w Grodzie Kopernika 74:63.
Kolejny raz potwierdził się fakt, że wynik zespołu bardzo mocno uzależniony jest od Feyondy Fitzgerald. Amerykanka przeciwko Enerdze zapisała w swoich statystykach 20 punktów, 9 asyst i 4 zbiórki. Double-double dołożyła też jak zawsze solidna Uju Ugoka.
Katarzynki rozpoczęły bardzo dobrze, bo pierwszą kwartę wygrały pewnie. Dramat nastąpił w drugiej. Pszczółka zaliczyła serię 15:1, dzięki której objęła prowadzenie i finalnie spowodowała, że wygrana pojechała do Lublina.
Energa Toruń - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 63:74 (19:12, 10:29, 17:15, 17:18)
Energa: Caina 17 (10 zb), Skobel 11, Uro-Nilie 9, Hornbuckle 8, Rasheed 7, Tłumak 4, Grigalauskyte 4, Mansfield 3, Maliszewska 0.
AZS UMCS: Fitzgerald 20, Ugoka 16 (11 zb), Butulija 15, Dorogobuzowa 9, Witkowska 6, Cebulska 5, Mistygacz 3, Dobrowolska 0.
Akademiczki nie pozostawiły złudzeń
Widzew tylko w pierwszej połowie wyglądał na drużynę, którą jest w stanie w miarę rywalizować z gospodyniami. Niestety było to bardziej spowodowane przeciętną grą Akademiczek, a nie wybitną łodzianek.
Ostatecznie te pierwsze wygrały różnicą aż 29 punktów, a katem Widzewa okazała się Carolyn Swords. Amerykańska środkowa z trafiła 12 z 15 rzutów z gry, zaliczyła 28 oczek i dodała do tego aż 10 zbiórek, z czego połowę pod atakowanym koszem.
Łodzianki cierpliwie muszą czekać na swój pierwszy triumf w sezonie. PO sobotnim meczu ich bilans to 0:11 i ciężko doszukać się pozytywów na przyszłość.
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. - Widzew Łódź 73:44 (24:18, 9:7, 24:9, 16:10)
AZS AJP: Swords 28 (10 zb), Rytsikava 17, Pawlak 11, Misiek 7, Spencer 3, Szajtauer 3, Stelmach 2, Prezelj 2 (10 as), Jaworska 0, Szczęsna 0.
Widzew: Scheer 14, Schmidt 10, Drop 5, Paździerska 5, Gertchen 4, Zawidna 2, Harvey-Carr 2, Kopciuch 1, Zapart 1.
Tabel: Wisła CanPack na szczycie - i to się nie zmieni
Pomimo faktu, że ekipa spod znaku Białej Gwiazdy pauzuje w tej serii gier, to nie opuści fotelu lidera. Za plecami krakowianek dzieje się natomiast bardzo dużo.
Dwie ważne wygrane mocno podniosły Pszczółkę, z kolei w odmiennym kierunku poszła toruńska Energa. Po fatalnym początku i siedmiu porażkach z rzędu do walki o play-off wkracza beniaminek z Poznania.
Na razie ósemka wydaje się być klarowna, ale grupa pościgowa rozpędza się mocno i szybko. Walka o ósemkę z pewnością będzie niemniej interesująca w porównaniu z bitwą o 1. miejsce przed fazą play-off.
# | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 29 | 52 | 23 | 6 | 2281 | 1920 | |
2 | 29 | 48 | 19 | 10 | 2071 | 1945 | |
3 | 24 | 43 | 19 | 5 | 1783 | 1524 | |
4 | 24 | 42 | 18 | 6 | 2019 | 1628 | |
5 | 24 | 42 | 18 | 6 | 1794 | 1656 | |
6 | 24 | 38 | 14 | 10 | 1687 | 1637 | |
7 | 24 | 37 | 13 | 11 | 1805 | 1740 | |
8 | 24 | 36 | 12 | 12 | 1917 | 1789 | |
9 | 24 | 31 | 7 | 17 | 1615 | 1869 | |
10 | 24 | 31 | 7 | 17 | 1705 | 1857 | |
11 | 24 | 29 | 5 | 19 | 1572 | 1957 | |
12 | 24 | 27 | 3 | 21 | 1547 | 1950 | |
24 | 27 | 3 | 21 | 1624 | 1948 |