Symulacja po pierwszej rundzie. Jak mogą wyglądać pary play-off w PLK?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Za nami już pierwsza runda rozgrywek PLK. Portal WP SportoweFakty przygotował zestawienie ćwierćfinałowej fazy play-off w oparciu o pozycje w tabeli. Są bardzo ciekawe pary.

1
/ 4
Lider u siebie nie przegrywa
Lider u siebie nie przegrywa

Polski Cukier stworzył na własnym parkiecie prawdziwą twierdzę. Podopieczni trenera Jacka Winnickiego za każdym razem w Toruniu sięgają po zwycięstwo. Przez dłuższy czas Twarde Pierniki śrubowały również serię meczów bez porażki, jednak nic nie trwa wiecznie.

Po pierwszej rundzie rywalem Polskiego Cukru byłby Trefl Sopot, który w najbliższych tygodniach będzie musiał odpierać ataki przede wszystkim Rosy Radom, która nie wyobraża sobie bycia poza play-off. Siłą ekipy z Trójmiasta są w tym sezonie Anthony Ireland oraz Nikola Marković, którzy nie boją się wziąć odpowiedzialności za wynik. Czy to wystarczy?

Nasz typ: 3:1 Polski Cukier Toruń

2
/ 4
Fani beniaminka są dużym atutem Miasta Szkła
Fani beniaminka są dużym atutem Miasta Szkła

Rewelacyjny beniaminek kontra Anwil Włocławek. Rottweilery co prawda według tabeli zajmują obecnie trzecie miejsce w lidze, jednak aby być sprawiedliwym, to braliśmy pod uwagę tylko 16 rozegranych spotkań.

To byłby piekielnie trudny pojedynek dla Miasta Szkła Krosno. W takim układzie beniaminek miałby przewagę parkietu, jednak Anwil Włocławek to uznana marka w Polsce. Wiele zależy również od dyspozycji ekipy z Podkarpacia w kolejnych miesiącach. Faworyta należy upatrywać jednak w podopiecznych Igora Milicicia, których potencjał jest większy niż beniaminka. W sporcie jednak wszystko może się zdarzyć. [b] Nasz typ: 3:1 Anwil Włocławek

3
/ 4

[/b]

Stelmet nie powinien mieć żadnych problemów
Stelmet nie powinien mieć żadnych problemów

Mistrz Polski w takim zestawie nie powinien mieć żadnych z problemów z wyeliminowaniem King Szczecin. Tym bardziej, że forma ekipy z Pomorza Zachodniego przypomina prawdziwą sinusoidę. Z jednej strony dobra postawa w meczach ze Stelmetem czy Asseco Gdynia, a z drugiej porażka na własnym parkiecie z Siarką Tarnobrzeg chluby im nie przynosi.

Stelmet potrafi w najważniejszych momentach sezonu wycisnąć ze swojej cytryny wszystko co najlepsze. Trener Artur Gronek ma kłopot bogactwa na kilku pozycjach i jak na warunki PLK, ich skład wygląda bardzo dobrze.

Nasz typ: 3:0 Stelmet Zielona Góra

4
/ 4
Co z tym Turowem?
Co z tym Turowem?

Ewentualny ćwierćfinał bez faworyta? Oba zespoły w pierwszej rundzie rozgrywek miały swoje wzloty i upadki, ale biorąc pod uwagę cały sezon należy ich ocenić pozytywnie. Tym bardziej, że siłą drużyn jest kolektyw i żadna z nich nie ma zdecydowanego lidera.

Co przyniesie 2017 rok dla obu zespołów? Wiele może zależeć od polskich zawodników. W zespole z Zagłębia Dąbrowskiego w ostatnim meczu świetnie prezentował się Piotr Pamuła, który w starciu z Polfarmeksem Kutno zdobył 25 punktów.

Nasz typ: 3:2 MKS Dąbrowa Górnicza

ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
tanaka
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A dlaczego Anwil wg "redaktora" zajął 5 a nie 4 miejsce ? Ani bezpośredni mecz ani zdobycze punktowe nie mają się do tego. No chyba , że jestem słaby z matematyki.  
avatar
ghost7
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie dzielcie skóry na niedźwiedziu...