W tym artykule dowiesz się o:
G - James Harden (Houston Rockets) - 39,9 min, 27 pkt, 14,3 as, 9,7 zb
Początek sezonu wyraźnie pokazał, że w systemie Mike'a D'Antoniego, James Harden odnalazł się znakomicie. Jako nowy rozgrywający zespołu nie tylko w największym stopniu dba o zdobycze punktowe drużyny, ale jest również w tym momencie liderem całej NBA w asystach na mecz (miniony tydzień 14,3 - cały sezon 14,0). Harden notował w ostatnim tygodniu prawie triple-double, a we wtorek został wyróżniony honorami gracza tygodnia na Zachodzie.
G - Stephen Curry (Golden State Warriors) - 33,3 min, 33,3 pkt, 6,0 as, 4,8 zb
Maszynka "Curry" w końcu odpaliła na dobre. Niemrawy początek sezonu idzie powoli w niepamięć, o zakończonej serii z przynajmniej jedną trójką w meczu już niewielu pamięta. Tym bardziej, że spotkanie później Curry postanowił zafundować swoim hejterom pstryczka w nos, trafiając 13 rzutów za trzy punkty w meczu i pobijając tym samym rekord ligi. W minionym tygodniu trafiał średnio 7,3 trójek na spotkanie, a Warriors zanotowali bilans 4-0.
F - DeMar DeRozan (Toronto Raptors) - 36,9 min, 34,7 pkt, 4,7 zb, 4,3 as
DeRozan nie zwalnia tempa. To jego druga z rzędu nominacja i jest ona najbardziej zasłużona ze wszystkich zawodników. Tym razem, wyjątkowo na pozycji skrzydłowego, ale w systemie Raptors z dwoma rozgrywającymi na parkiecie (Lowry - Joseph), DeRozan czasami pełni rolę "trójki".
ZOBACZ WIDEO Druzgocąca ocena Bartosza Kapustki. "Dramatyczna dyspozycja"
Lider ekipy z Kanady ma na swoim koncie już 8 spotkań z 30+ punktami na koncie, poprowadził Raptors do bilansu 3-0 w ostatnim tygodniu zdobywając 37, 34 oraz 33 punkty i łącznie tych "oczek" w całym sezonie zebrał już 306 - to siódmy najlepszy wynik w historii ligi biorąc pod uwagę pierwsze 9 spotkań rozgrywek.
F - Jimmy Butler (Chicago Bulls) - 36,5 min, 29 pkt, 7 as, 5,3 zb
Kolejny nominalny obwodowy, który w tym sezonie przez obecność Rondo i Wade'a w składzie Chicago Bulls gra na skrzydle. Mocnym kandydatem do tego miejsca w zestawieniu był również Andrew Wiggins, jednak Butler pokonał go lepszymi osiągami w kategorii asyst oraz zbiórek. Jego zespół osiągnął w minionym tygodniu bilans 3-1, a Jimmy zdobywał w kolejnych meczach 20, 39, 20 oraz 37 punktów. Co również bardzo istotne, Bulls z nim na parkiecie wygrywali z rywalami różnicą średnio 11,8 punktów. Wśród skrzydłowych, którzy grali przeciętnie przynajmniej 20 minut w spotkaniu, było od niego w tej kategorii tylko sześciu lepszych.
C - Anthony Davis (New Orleans Pelicans) - 37 min, 32,8 pkt, 9,3 zb, 2,8 blk
Anthony Davis to w tym momencie chyba jedyny jasny punkt w składzie Pelicans. W czterech meczach minionego tygodnia Davis za każdym razem zdobywał minimum 30 punktów (33, 34, 30, 34), a mimo tego jego zespół przegrał 3 z 4 spotkań. Davis pod koszem radzi sobie w tej chwili jak mało który wysoki, ale Pels brakuje kluczowego elementu - wygranych. Ich drugi najlepszy strzelec notuje średnio 12,5 punktów na mecz - to wynik gorzej niż tragiczny.