W tym artykule dowiesz się o:
10. Przemysław Frasunkiewicz (Asseco Gdynia) - śr.: 11,1 punktu, 2,8 zbiórki, 1,8 asysty, eval 10,2 [b]Ostatni mecz: nie grał
[/b]W
[bullet=hop.jpg] 9. Paweł Leończyk (Trefl Sopot) - śr. 11,9 punktu, 4,5 zbiórki, 1,2 asysty, eval 12,7 Ostatni mecz: 4 punkty, 4 zbiórki, faul, 3 straty, eval 1
Zaliczył spadek z uwagi na kiepski występ w ważnym meczu. Po Leończyku można było się spodziewać lepszej gry, a tymczasem był jednym ze słabszych ogniw Trefla w starciu z mistrzem Polski.
[bullet=hop.jpg] 8. () - śr. 14,6 punktu, 4,1 zbiórki, 2,5 asysty, 1,2 przechwytu, eval 11,6 Ostatni mecz: 16 punktów, 5 zbiórek, 2 faule, 2 straty, przechwyt, eval 14
Jeszcze niedawno go krytykowaliśmy, zaliczył zdecydowany spadek. Jego forma nadal nie jest tak wysoka, jak była w pierwszej części rozgrywek, ale ostatnim występem zasłużył na awans. Jako jeden z nielicznych w swoim zespole zagrał solidnie, a przeciwnik był przecież z wysokiej półki.
[bullet=bec.jpg] 9. Konrad Wysocki (Anwil Włocławek) - śr. 12,1 punktu, 7,5 zbiórki, 1,7 asysty, eval 16 Ostatni mecz: 6 punktów, 8 zbiórek, asysta, 4 faule, 3 straty, przechwyt, eval 6
Jego spadek to efekt kilku czynników. Nie odpowiada on w całości za wyniki drużyny, ale jest istotnym zawodnikiem w rotacji. Tym razem zawiódł i zagrał kiepsko, co zresztą widać po statystykach. Nie mogło być zatem inaczej - zaliczył spadek, który wisiał nad nim od pewnego czasu.
6. Jakub Dłoniak (Śląsk Wrocław) - śr. 12,9 punktu, 2,3 zbiórki, 1,4 asysty, eval 11,2 Ostatni mecz: 12 punktów, 6 zbiórek, 2 faule, 2 przechwyty, eval 11
Jego zespół przegrał, a on miał problemy ze skutecznością. Niemniej Dłoniak był ważnym punktem Śląska w meczu z AZS-em. Poza tym od pewnego czasu widać u niego poprawę, co skutkuje też awansem w naszym zestawieniu. Aktualnie jest na szóstej pozycji, ale pierwsza piątka jest poza jego zasięgiem.
5. Łukasz Koszarek (Stelmet Zielona Góra) - śr. 10,3 punktu, 3,1 zbiórki, 5,9 asysty, 1,2 przechwytu, eval 14,4 Ostatni mecz: 8 punktów, zbiórka, 5 asyst, 2 faule, 2 straty, eval 9
Są momenty, kiedy Koszarek gra na poziomie, do którego nas w poprzednich latach przyzwyczaił. Są też momenty, kiedy gra po prostu kiepsko. W ostatnim meczu nie zagrał ani znakomicie, ani też fatalnie. Wypadł solidnie, ale to za mało, aby zaliczyć progres w naszym zestawieniu.
4. Michał Chyliński (PGE Turów Zgorzelec) - śr. 14,4 punktu, 2,4 zbiórki, 2,3 asysty, eval 13 Ostatni mecz: 16 punktów, zbiórka, faul, przehwyt, eval 17
W zaległym meczu wypadł przeciętnie. Znacznie lepiej spisał się za to w spotkaniu przedostatniej kolejki. Polak miał spory wpływ na to, że zgorzelczanie zdołali wygrać w Sopocie. Chyliński w najwyższej formie nie jest - słabsze mecze przeplata lepszymi, ale nie zasłużył ani na spadek, ani - tym bardziej - na awans.
3. Damian Kulig (PGE Turów Zgorzelec) - śr. 14,9 punktu, 7,2 zbiórki, 1,2 asysty, 1,2 przechwytu, eval 19,2 Ostatni mecz: 7 punktów, 5 zbiórki, asysta, 2 straty, przechwyt, blok, eval 6
Gdyby rozegrał świetny mecz i przyczynił się w sporym stopniu do pokonania Stelmetu, to wówczas prawdopodobnie wskoczyłby na drugą pozycję. Ale Kulig nie rozegrał wcale bardzo dobrego spotkania. Był widoczny i miał niezły fragment, ale to tyle. Przez długi czas był najlepszym Polakiem w lidze, ale później dopadła go zadyszka i spadł ostatecznie na najniższe miejsce.
[bullet=hop.jpg] 2. Szymon Szewczyk (AZS Koszalin) - śr. 14,9 punktu, 6,5 zbiórki, 1 asysta, eval 17,2 Ostatni mecz: nie grał
Zabrakło go w wygranym we Włocławku meczu, ale nie było podstaw, aby zmieniać jego pozycję w rankingu. Szewczyk zapracował na drugą pozycję, bo razem z Qyntelem Woodsem pociągnął AZS do znakomitego wyniku w sezonie zasadniczym. Miewał słabsze występy, ale były one niekiedy spowodowane kontuzją.
1. () - śr. 15,3 punktu, 5,3 zbiórki, 1,5 asysty, eval 14,2 Ostatni mecz: nie grał
W ostatnim meczu ligowym nie pojawił się na parkiecie, ale nie mamy złudzeń - to był najlepszy Polak w sezonie zasadniczym. Gruszecki grał znakomicie i potrafił być liderem swojej drużyny, co jest sporym wyzwaniem. W ostatnich tygodniach był w wysokiej dyspozycji i zaliczył spory awans.