Litwini bardzo chcieli rozpocząć to spotkanie jak najlepiej i początkowo im się to udawało. Co prawda po rzucie Jorge Garbajosy prowadzenie 6:2 objęli Hiszpanie, to kolejne akcje skuteczniej kończyli podpopieczni Ramunasa Butautasa. Od stanu 9:7 w 3. minucie meczu Litwini zdobyli 12 punktów z rzędu, przy tylko 1 straconym. Dwie trzecie z nich zdobył Mantas Kalnietis. Dobrą zmianę pod koniec kwarty dał Robertas Javtokas i po 10 minutach jego drużyna prowadziła 24:15.
Sprawy w swoje ręce wziął jednak duet z NBA - Pau Gasol i Rudy Fernandez raz po raz trafiali do kosza, a Hiszpanie w ciągu niewiele ponad 6 minut drugiej kwarty wręcz zdemolowali rywali aż 21:0! Niesamowity rajd koszykarzy z półwyspu Iberyjskiego zupełnie odwrócił losy meczu. Rywale za sprawą dobrej gry Linasa Kleizy starali się podnieść, w 3. minucie trzeciej kwarty niwelując straty do 5 punktów (42:37), ale w decydujących momentach nie do zatrzymania był Pau Gasol.
Środkowy Los Angeles Lakers zdobył w całym spotkaniu 19 punktów, 8 zbiórek i 3 bloki. W końcu poprawnie na rozegraniu wystąpił Ricard Rubio, zaliczając 9 asyst i 3 przechwyty. W tradycyjnie bezbarwnej Litwie wyróżnił się Marijonas Petravicius, zdobywca 13 punktów i 8 zbiórek.
Hiszpania - Litwa 84:70 (15:24, 25:8, 24:11, 20:27)
Hiszpania: Pau Gasol 19, Juan Carlos Navarro 13, Rudy Fernandez 11, Jorge Garbajosa 10, Marc Gasol 9, Felipe Reyes 7, Ricky Rubio 5, Alex Mumbru 5, Raul Lopez 5, Sergio Llull 0, Carlos Cabezas 0, Victor Claver 0;
Litwa: Marijonas Petravicius 13, Arturas Jomantas 11, Robertas Javtokas 10, Linas Kleiza 8, Tomas Delininkaitis 8, Mantas Kalnietis 8, Ksistof Lavrinovic 6, Darjus Lavrinovic 4, Jonas Maciulis 2, Mindaugas Lukauskis 0, Andrius Mazutis 0.