W końcu mogą odetchnąć. I to głęboko. Na ten dzień czekali od września!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Mike Scott
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Mike Scott
zdjęcie autora artykułu

Trzy remisowe kwarty i jedna zakończona różnicą jednego punktu - tak wyglądał sobotni mecze Energa Basket Ligi w Lublinie, gdzie Polski Cukier Pszczółka Start pokonał finalnie HydroTruck Radom 79:78.

Sześć i pół miesiąca tego sezonu koszykarze Startu musieli czekać na moment, żeby móc cieszyć się z pierwszej wygranej we własnej hali!

Wygrana nad HydroTruckiem jest niesamowicie istotna dla lublinian w kontekście walki o utrzymanie - gospodarze mają teraz dwie wygrane przewagi właśnie nad ekipą z Radomia oraz GTK Gliwice.

I radomianie mieli swoją szansę na arcyważny triumf i przełamanie serii porażek (od dziś to 12 z rzędu), ale wypuściło ją z rąk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cóż to jest za miłość! Ziółek kwitnie przy narzeczonym

50 sekund przed końcem niesamowicie trudną "trójkę" trafił debiutujący w HydroTrucku Mike Davis (25 punktów), ale od tego czasu zaczął się festiwal błędów radomian.

Najpierw uciekł im Cleveland Melvin, potem podanie Anthony'ego Irelanda odbił Mateusz Dziemba, a w najważniejszej akcji meczu radomianie nie zastawili Mike'a Scotta, który zebrał po swoim niecelnym rzucie i faulowany wyprowadził Start na prowadzenie 79:78.

Goście mieli akcję na wygraną, ale nic z niej nie wyszło. Davis wznowił grę, otrzymał podanie powrotne, ale nie miał jak oddać rzutu, bo Jimmie Taylor zareagował doskonale i złapał rywala blokiem.

HydroTruck wygrał po raz ostatni 21 listopada. Trener Robert Witka na wygraną czeka jeszcze dłużej, bo od 14 października. W tym czasie przegrał 15 meczów z rzędu.

Start wygrał drugi mecz z rzędu. To pierwsza taka sytuacja w tym sezonie. Przed tygodniem lublinianie wygrali w Stargardzie z PGE Spójnią różnicą... jednego punktu. Kluczowe trafienie wtedy też zaliczył Mike Scott.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - HydroTruck Radom 79:78 (21:21, 18:17, 20:20, 20:20)

Start: Cleveland Melvin 21, Mike Scott 14, Elijah Wilson 10, Jimmie Taylor 10 (10 zb), Andre Walker 8, Roman Szymański 5, Mateusz Kostrzewski 5, Mateusz Dziemba 4, Damian Jeszke 2.

HydroTruck: Mike Davis 25, Ahmed Hill 21, Danilo Ostojić 16, Anthony Ireland 11, Aleksander Lewandowski 4, Mike Moore 1, Paweł Dzierżak 0, Filip Zegzuła 0, Maciej Żmudzki 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
23
7
2513
2362
53
2
30
22
8
2554
2359
52
3
30
22
8
2793
2433
52
4
30
21
9
2642
2387
51
5
30
19
11
2553
2383
49
6
30
17
13
2505
2446
47
7
30
17
13
2508
2500
47
8
30
15
15
2504
2502
45
9
30
15
15
2497
2474
45
10
30
15
15
2443
2461
45
11
30
11
19
2379
2560
41
12
30
11
19
2293
2455
41
13
30
11
19
2300
2499
41
14
30
10
20
2482
2636
40
15
30
6
24
2271
2587
36
16
30
5
25
2348
2541
35

Zobacz także: Co to był za występ Legii! Przerwali doskonałą serię rywali Nadludzki LeBron James. 37-latek znów zachwycił!

Źródło artykułu: