Rzut z dystansu kluczem do sukcesu - Słowenia wygrywa z Litwą

Koszykarze reprezentacji Słowenii są bardzo bliscy awansu do ćwierćfinału EuroBasketu. Podopieczni Jure Zdovca wygrali w sobotę z Litwą 81:58, prezentując przede wszystkim świetną skuteczność w rzutach z dystansu.

W tym artykule dowiesz się o:

Lepiej swoje pierwsze spotkanie drugiego etapu EuroBasketu rozpoczęli Słoweńcy, którzy przede wszystkim dzięki świetnej grze Jaki Lakovicia prowadzili 12:8. Rozgrywający FC Barcelony w pierwszych trzech minutach meczu trafił dwie "trójki", a w całym spotkaniu uzbierał 24 punkty, z czego aż 18 dzięki rzutom zza linii 6,25. W odpowiedzi akcję 2+1 przeprowadził Linas Kleiza, punkty zdobył również Marijonas Petravicius i w 5. minucie Litwini wyszli na ostatnie w tym meczu prowadzenie - 13:12.

Słowenia zdobyła wtedy 9 punktów z rzędu, którymi podzieli się wspomniany Lakovic (4) oraz Erazem Lorbek (5), który z 17 "oczkami" na koncie był drugim strzelcem zespołu. Na przełomie pierwszej i drugiej kwarty podopieczni Jure Zdovca dali świetny popis strzelecki z dystansu, po którym prowadzili w 13. minucie już 34:22. Za trzy trafiali wtedy Bostjan Nachbar (dwa razy) i ponownie Lakovic (raz). Bardzo dobrą zmianę dał też Uros Slokar, a agresywna gra w obronie całkowicie sparaliżowała ofensywę Litwy. - Nie mam pojęcia, dlaczego nie czuliśmy w ogóle gry. Na treningach szło nam świetnie, trafialiśmy z każdej pozycji, a teraz nie potrafimy tego pokazać - żalił się w przerwie meczu Ksistof Lavrinovic.

Po zmianie stron Słowenia kontrolowała przebieg meczu, a jej przewaga sięgała kilkukrotnie 23 punktów. Ostatecznie koszykarze z Bałkanów pokonali Litwę 81:58. Kluczem do końcowego sukcesu była przede wszystkim wysoka skuteczność rzutów z dystansu - Słoweńcy na 27 prób trafili 13 (przy 6 celnych "trójkach" na 22 próby rywali).

Zwycięzcy tego pojedynku będą najbliższym przeciwnikiem Polski - spotkanie rozegrane zostanie w poniedziałek o godzinie 18.15. Litwinów czeka tego samego dnia mecz z innym rozczarowaniem imprezy - Hiszpanią (15.45).

Słowenia - Litwa 81:58 (28:18, 15:8, 19:13, 19:19)

Litwa: Mantas Kalnietis 15, Jonas Maciulis 11, Ksistof Lavrinovic 7, Darjus Lavrinovic 6, Linas Kleiza 6, Simas Jasaitis 4, Marijonas Petravicius 4, Robertas Javtokas 4, Arturas Jomantas 1, Andrius Mazutis 0, Mindaugas Lukauskis 0, Tomas Delininkaitis 0.

Słowenia: Jaka Laković 24, Erazem Lorbek 17, Uros Slokar 11, Bostjan Nachbar 11, Jurica Golemac 9, Domen Lorbek 5, Samo Udrih 2, Goran Dragić 2, Primoz Brezec 0, Jaka Klobucar 0, Goran Jagodnik 0.

Źródło artykułu: