W piątek 25 i w poniedziałek 28 lutego reprezentacja Polski zmierzy się z Estonią - najpierw w Tallinie, potem w Lublinie. Będą to niezwykle istotne pojedynki i oba trzeba wygrać.
Trener Igor Milicić nie ma łatwego startu mini przygotowań, które rozpoczęły się w poniedziałek.
Przypomnijmy, że na chwilę obecną nie ma A.J. Slaughtera, który oczekuje na narodziny dziecka. Sztab szybko zareagował na taką sytuację i wspólnie drużyną trenuje będący ostatnio w wybornej formie Filip Matczak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy NBA skradł show!
Teraz z kolei okazało się, że z gry wypadł Tomasz Gielo. Co stanęło na przeszkodzie? COVID-19.
"Tomasz Gielo nie weźmie udziału w meczach kadry z Estonią w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata. Reprezentant Polski uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa" - czytamy w komunikacie prasowym.
29-latek w ostatnim czasie jest w bardzo dobrej dyspozycji. Po przenosinach z Niemiec do Grecji notuje średnio 14,5 punktu, 3 zbiórki i 1,5 asysty. W ostatnim ligowym meczu zaliczył m.in. pięć trafień z dystansu.
Milicić ze sztabem również tutaj szukali zastępstwa "na szybko". Wybór padł na doświadczonego Aarona Cela. Problem w tym, że zawodnik Twardych Pierników Toruń... jest kontuzjowany.
Zobacz także:
Jakub Garbacz: Ludzie sukcesu nie mają czasu hejtować [WYWIAD]
Goran Dragić zdecydował! To spore wzmocnienie Brooklyn Nets