Polonia 2011 rozpoczęła mecz z Żubrami dobrze. Piotr Pamuła trafił na początku spotkania trzy trójki, a gospodarze prowadzili już nawet 20:8. Białostocczanie mieli spore problemy z konstruowaniem akcji. Nie radzili sobie z naciskiem Polonii na graczy wyprowadzających piłkę. Jedynie Rafał Kulikowski znajdywał dziury w defensywie stołecznej drużyny. Receptą na Polonię okazała się obrona strefowa. Gospodarze nie mieli pomysłu na to jak rozbić defensywę rywala, grali także bardzo słabo na deskach. Bartosz i Kolowca nie radzili sobie z silniejszymi i bardziej doświadczonymi graczami rywala.
Żubry odskoczyły na początku trzeciej kwarty, bo zaczęły trafiać za trzy. Trzy trójki rzucił niewidoczny na początku spotkania Kujawa, jedną dołożył Krajewski i podopieczni trenera Kubiaka momentalnie odskoczyli na 10 punktów. Trener Starcević próbował różnych metod, by wrócić do gry. Na 15 minut przed końcem wysłał do gry Erica Elliotta, który miał w trudnych chwilach wspomóc młodszych kolegów. - Nie chciałem dziś grać, jestem nie do końca przygotowany. Nie trenowałem od półtora roku - mówił po meczu Elliott. Jego wejście niewiele odmieniło obraz gry.
Warszawianie zmniejszyli co prawda straty, ale nie byli w stanie postawić przysłowiowej kropki nad i. Rzutami z dystansu szalę zwycięstwa na korzyść Polonii 2011 próbowali przechylić Pamuła i Dutkiewicz. Goście grali jednak konsekwentnie pod kosz, gdzie mieli sporą przewagę. W ostatniej sekundzie szansę na doprowadzeni do dogrywki miał jeszcze Śnieg, ale jego rzut z prawie połowy boiska był niecelny.
Polonia przegrała z Żubrami po raz czwarty w historii. Warszawianom jeszcze nigdy nie udało się pokonać drużyny z Podlasia. Dzisiejsza porażka może im się odbić czkawką, bo swój mecz wygrała Stal Stalowa Wola i to oni zajmują teraz ósmą lokatę. Poloniści muszą w środę wygrać w Poznaniu z Politechniką i liczyć na wpadkę Stalówki w meczu z Sokołem. Tylko w tym przypadku zagrają w play-off.
Polonia 2011 Warszawa - Mispol Żubry Białystok 80:83 ( 25:16, 18:23, 13:25, 24:19)
Polonia 2011: Pamuła 23, Dutkiewicz 22, Śnieg 10, Bartosz 5, Berisha 5, Lewandowski 5, Elliott 3, Kolowca 3, Mokros 2, Pełka 2, Podobas 0.
Mispol: Kulikowski 18, Olszewski 14, Kujawa 13, Misiewicz 8, Brzozowski 7, Konare 7, Jankowiak 6, Wilczek 6, Krajewski 3, Zabielski 1.