Tego lata silny skrzydłowy mogący zagrać także jako "trójka" podpisał roczny kontrakt za 3 miliony dolarów. Stało się to po tym jak jego ówczesny klub zdecydował się wycofać propozycję umowy, po tym jak do Memphis trafił Zach Randolph.
Hakim Warrick wierzy, że trener Scott Skiles widząc jego ciężką pracę da mu więcej minut na parkiecie. - To mnie motywuje. Kiedy mam pewność, że będę grał długo to staję się jeszcze lepszym. Zawsze drużyna można na tym zyskać - stwierdził zawodnik.
Rozmawiał on ze szkoleniowcem drużyny, który poinformował go, że będzie chciał, aby zagrał czasem jako niski skrzydłowy. Dlatego właśnie Warrick dużo ostatnio pracuje nad rzutem z półdystansu, bo jak sam przyznaje w tym elemencie nie szło mu za dobrze.