Pod presją im łatwiej? Trefl w Toruniu sprawił, że zmian nie będzie

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: DeAndre Davis
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: DeAndre Davis

Koszykarze Trefla Sopot wywiązali się z ultimatum prezesa Marka Wierzbickiego. Wygrali dwa kolejne mecze w Energa Basket Lidze. W czwartek sprawili dużą niespodziankę wygrywając pewnie w Toruniu z Twardymi Piernikami 92:73.

Po porażce w fatalnym stylu w derbach Trójmiasta w Treflu postawiono ultimatum - albo dwa zwycięstwa w kolejnych meczach Energa Basket Ligi, ale czas zmiany.

I podopieczni Marcina Stefańskiego najpierw ograli Legię Warszawa (85:70), a teraz w Toruniu Twarde Pierniki rewanżując się tym samym tej drużynie za porażkę na inaugurację sezonu.

Sopocianie w Grodzie Kopernika rozegrali naprawdę dobre zawody. Skuteczność odzyskał Yannick Franke (m.in. 4/5 zza łuku), a najlepszy mecze odkąd pojawił się w Treflu zaliczył Darrin Dorsey.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak Lewandowski to trafił?! Kapitalny strzał!

Ofensywnie goście wyglądali bardzo dobrze. Przede wszystkim doskonale szukali się piłką i czytali obronę Twardych Pierników. Dodatkowo łącznie trafili aż 14 rzutów z dystansu, co przy sześciu takich torunian zrobiło dużą różnicę.

O ile ekipa Ivicy Skelina dotrzymywała kroku w pierwszej kwarcie, o tyle w kolejnej traciła dystans m.in. po efektownych zagraniach Dariousa Motena.

Sopocianie doskonale też wykorzystali błędy rywali - ich 16 strat zamienili na 24 "oczka". Mieli też pięciu zawodników z dwucyfrową zdobyczą punktową. Trefl tego dnia był po prostu lepiej zorganizowany i zagrał skuteczniej.

To trzeci mecz w tym sezonie Trefla, gdzie grał pod tak dużą presją. Próbę charakteru miał już m.in. w ostatnim meczu fazy grupowej FIBA Europe Cup. Wtedy też wygrał mecz o awans.

Twarde Pierniki z kolei przed świętami złapały zadyszkę, bo w weekend w Dąbrowie Górniczej przegrała też dość niespodziewanie z dołującym MKS-em.

Twarde Pierniki Toruń - Trefl Sopot 73:92 (24:22, 15:25, 24:28, 10:17)

Twarde Pierniki: James Eads 14, Daniel Amigo 13, Aaron Cel 13, Jahenns Manigat 9, Roko Rogić 9, Michał Kołodziej 7, Bartosz Diduszko 5, Michał Samsonowicz 3, Szymon Janczak 0, Ignacy Grochowski 0, Mateusz Kruszkowski 0, Paweł Sowiński 0.

Trefl: Darrin Dorsey 22, Yannick Franke 19, Karol Gruszecki 15, Brandon Young 13, Darious Moten 10, Michał Kolenda 6, DeAndre Davis 6, Paweł Leończyk 1, Josh Sharma 0, Hubert Łałak 0, Daniel Ziółkowski 0, Łukasz Klawa 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 30 23 7 2513 2362 53
2 Anwil Włocławek 30 22 8 2554 2359 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 22 8 2793 2433 52
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 21 9 2642 2387 51
5 WKS Śląsk Wrocław 30 19 11 2553 2383 49
6 Legia Warszawa 30 17 13 2505 2446 47
7 Arriva Polski Cukier Toruń 30 17 13 2508 2500 47
8 King Szczecin 30 15 15 2504 2502 45
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 15 15 2497 2474 45
10 Trefl Sopot 30 15 15 2443 2461 45
11 PGE Spójnia Stargard 30 11 19 2379 2560 41
12 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2293 2455 41
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2300 2499 41
14 MKS Dąbrowa Górnicza 30 10 20 2482 2636 40
15 Tauron GTK Gliwice 30 6 24 2271 2587 36
16 HydroTruck Radom 30 5 25 2348 2541 35

Zobacz także:
Reprezentant Polski złożył ważną deklarację
"Posmakowaliśmy gry na europejskim poziomie". Prezes mistrzów Polski o debiucie w BCL

Źródło artykułu: