Beniaminek dał lekcję liderowi. Niemożliwe nie istnieje

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: koszykarki Polonii Warszawa
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: koszykarki Polonii Warszawa
zdjęcie autora artykułu

Kolejny wielki występ beniaminka Energa Basket Ligi Kobiet. Polonia Warszawa zdobyła teren lidera rozgrywek! Wygrała we Wrocławiu ze Ślęzą 89:83.

Niesamowita historia we Wrocławiu. Ślęza, która niespodziewanie pokonała ostatnio aktualnego mistrza i wicemistrza, potknęła się na beniaminku!

Podopieczne Macieja Gordona miały swój dzień. Ślęzie zaaplikowały 14 "trójek" na 63-procentowej skuteczności. Dla porównania - za dwa również warszawianki wykorzystały 14 prób, ale przy 42 oddanych rzutach.

Polonia od początku zdołała narzucić swój styl gry i szybko zdołała wypracować sobie przewagę. Ślęza "zaskoczyła" dopiero w drugiej kwarcie i zaczęła odrabiać straty.

To był jednak mecz, w którym beniaminek był nie do złapania. Gdy tylko gospodynie zdołały się zbliżyć na kilka "oczek", Polonia odpowiadała serią punktów, a "trójka" trzymała ją niemal cały czas w bezpiecznym dystansie.

Gdy cztery minuty przed końcem Ślęza przegrywała 70:78, zza łuku przymierzyły Klaudia Sosnowska, potem Wiktoria Preihs i było po wszystkim.

Drużyna z Warszawy zdobyła finalnie 89 punktów. 53 z nich "dały" zawodniczki z ławki. Dla porównania "zmienniczki" Ślęzy łącznie uzbierały 11 "oczek". To mówi dużo, o ile nie wszystko o tym pojedynku.

1KS Ślęza Wrocław - SKK Polonia Warszawa 83:89 (13:22, 22:19, 23:32, 25:16)

Ślęza: Dominique Wilson 22, Patricia Bright 15, Anna Jakubiuk 13, Julia Drop 13, Karolia Stefańczyk 9, Wiktoria Kuczyńska 6, Monika Jasnowska 5.

Polonia: Loryn Goodwin 16, Teja Gorsić 16, Wiktoria Preihs 13, Whitney Knight 12, Klaudia Sosnowska 10, Anna Pawłowska 6, Sylwia Siemienas 6, Martyna Leszczyńska 5, Martyna Pyka 5, Marta Mistygacz 0, Alicja Janczak 0, Natalia Bucyk 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
20
18
2
1728
1255
38
2
20
17
3
1532
1326
37
3
20
14
6
1623
1241
34
4
20
13
7
1532
1421
33
5
20
11
9
1451
1470
31
6
20
11
9
1458
1451
31
7
20
10
10
1508
1571
30
8
20
8
12
1505
1598
28
9
20
3
17
1340
1599
23
10
20
3
17
1259
1640
23
11
20
2
18
1172
1536
22

Zobacz także: Tym razem COVID-19 uderzył w EBLK. Jeden mecz odwołany Transfer na chwilę. "Nie było na co czekać"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość

Źródło artykułu: