W sezonie 2020/2021 grą "Pszczółek" kierowała Włoszka (Ilaria Milazzo), tym razem będzie to Serbka. Wybór padł bowiem na 26-letnią Aleksandrę Stanacevą.
Nowy nabytek AZS UMCS w ostatnim czasie związany był z Hiszpanią. Minione rozgrywki Stanaceva zakończyła ze średnimi 9,7 punktu, 4,9 asysty i 4 zbiórki na mecz broniąc barw drużyny Duran Maquinaria Ensino.
- Gra w Hiszpanii była moim marzeniem, ale chciałam teraz spróbować swoich sił w innej lidze - przyznała w oficjalnej informacji prasowej. Co miało wpływ na taki wybór? Rozgrywki EuroCupu. - To była dodatkowa motywacja - przyznała.
Kolejną nową twarzą w kadrze trenera Krzysztofa Szewczyka będzie młoda Aleksandra Kuczyńska - 19-latka zdecydowała się na przenosiny z Gorzowa Wielkopolskiego. - Moim celem na początek jest powrót do formy, ponieważ przez problemy zdrowotne nie mogłam trenować cztery miesiące. Na pewno chcę sobie wywalczyć jak najwięcej minut w ekstraklasie - przyznała po podpisaniu kontraktu.
Warto dodać, że w kadrze Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin z poprzednich rozgrywek zostały m.in. Zuzanna Sklepowicz, Klaudia Niedźwiedzka czy Martina Fassina.
Nowy sezon w Energa Basket Lidze Kobiet wystartuje 2 października. Lublinianki w pierwszej kolejce będą jednak pauzować. Swój inauguracyjny mecz rozegrają tydzień później, gdy podejmą Ślęzę Wrocław.
Zobacz także:
Powrót dużej jakości do Polkowic. Wicemistrz pochwalił się pierwszym transferem
Anwil obrał inny kierunek. Nikt tak w PLK nie zrobił
ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał