Pierwszy mecz kontrolny przed sezonem 2021/2022 za koszykarzami Enea Zastalu BC. Wicemistrzowie Polski rozbili BK Armex Decin aż 104:70. W ich składzie nie było Przemysława Żołnierewicza i ogłoszonego w poniedziałek Brandena Fraziera.
Te braki nie miały jednak żadnego wpływu na dominację podopiecznych trenera Olivera Vidina. Ci dominowali od samego początku i pod każdym względem.
Nemanja Nenadić w 22 minuty skompletował 27 punktów (11/16 z gry w tym 4/6 z dystansu), 4 zbiórki i 3 asysty. Andrzej Mazurczak rozdał 13 asyst, a z nim na parkiecie Zastal był aż 39 punktów "na plusie".
ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał
Rywale z Decina nie mieli atutów, żeby konkurować z zielonogórzanami - w drugiej kwarcie przegrywali już nawet 23:51, a rekordowo tracili do Zastalu aż 44 "oczka". Zastal już na starcie pokazał zatem, że "czuje moc".
Rywal co prawda nie był z najwyższej półki, ale 29 punktów z szybkiego ataku, 48 "oczek" spod kosza i 40 po stratach rywali. Gdy dodamy do tego zaledwie 8 straconych piłek (przy niemal zupełnie nowym składzie), to z tego wszystkiego Vidin musi być zadowolony.
Zespół z Zielonej Góry sezon 2021/2022 zainauguruje 1 września meczem o Suzuki Superpuchar Polski, w którym zagra z Arged BMSlam Stalą Ostrów Wielkopolski. Spotkanie rozegrane zostanie w Wałbrzychu.
Enea Zastal BC Zielona Góra - BK Armex Decin 104:70 (30:19, 27:11, 21:18, 26:22)
Zastal: Nemanja Nenadić 27, Krzysztof Sulima 15, Dragan Apić 15, Jarosław Zyskowski 13, Tony Meier 13, David Brembly 8, Konrad Szymański 7, Andrzej Mazurczak 2, Ilian Węgrowski 2, Tobiasz Dydak 2, Kacper Traczyk 0, Nikodem Klocek 0.
Najwięcej dla BK: Matej Svoboda 22, Tomas Pomikalek 13, Filip Kroutil 10.
Zobacz także:
Grecy mówią nam o wielkim transferze do PLK. "Nie jest typem gwiazdora"
Trener beniaminka odkrywa karty. Cesnauskis mówi o budowie składu i wkurzonej żonie