W pewnym momencie wydawało się, że do tego transferu nie dojdzie z powodu wygórowanych oczekiwań finansowych zawodnika, który bardzo długo pozostawał bez pracodawcy. Andrzej Mazurczak był także w orbicie zainteresowań innych klubów, ale finalnie podpisał kontrakt z Enea Zastalem BC Zielona Góra. Strony twardo negocjowały warunki kontraktu, aż w końcu udało im się znaleźć nic porozumienia.
- Jestem bardzo zadowolony, że mogę dołączyć do drużyny, z którą będę walczył o najwyższe cele. Dam z siebie wszystko, żeby pomóc zespołowi w rozgrywkach Energa Basket Ligi i VTB. Mam nadzieję, że ten sezon da nam wszystkim dużo sukcesów - mówi koszykarz.
Transfer Mazurczaka w Zastalu oceniają jako "pewną i bezpieczną opcję". 28-latni reprezentant Polski w minionym sezonie wystąpił w 28 meczach MKS-u Dąbrowa Górnicza.
Co prawda początku rozgrywek nie zaliczy do udanych, ale z każdym kolejnym miesiącem wyglądał coraz lepiej. Notował średnio 11 punktów i 5,4 asyst. Mazurczak miewał mecze, w których ocierał się o triple-double - przeciwko PGE Spójni Stargard zanotował 19 punktów, 9 asyst i 9 zbiórek. Dobra gra zaowocowała powołaniem do reprezentacji Polski. Ostatecznie koszykarz przegrał miejsce w kadrze z Łukaszem Kolendą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tekturowe łóżka w Tokio robią furorę. Słynna tenisistka pokazała zdjęcia
To kolejny polski zawodnik w ekipie Olivera Vidina na sezon 2021/2022. Wcześniej kontrakty podpisali m.in. Przemysław Żołnierewicz i Jarosław Zyskowski. W kadrze są także Krzysztof Sulima i David Brembly.
- Decyzja o podpisaniu Andy’ego poprzedzona była długą analizą. Był na liście polskich zawodników, których chcieliśmy podpisać od samego początku. Dlaczego Andy? To bardzo proste. Udowodnił, że posiada umiejętności, które pozwalają mu grać na odpowiednim poziomie w Energa Basket Lidze i reprezentacji Polski. To dobry kontrakt dla obu stron - my dostajemy dobrego zawodnika, a Andy dostaje szansę spróbowania swoich sił w lidze VTB - komentuje trener Enea Zastalu BC.
W składzie zielonogórzan brakuje jeszcze mocnego rozgrywającego, który będzie nie tylko odpowiadał za organizację gry, ale przede wszystkim za zdobywanie punktów. Taki gracz jest poszukiwany na rynku transferowym. Ostatnio greckie media podawały, że do Zielonej Góry może trafić Olivier Hanlan, który ostatnio grał w Iraklasie Saloniki.
Powinni pamiętać go kibice Anwilu, bo Kanadyjczyk ze świetnej strony pokazał się w meczu FIBA Europe Cup. Ustaliliśmy, że strony faktycznie prowadziły negocjacje, i to nawet zaawansowane, ale ostatecznie nie zawarto porozumienia. - Szukamy mocnej "jedynki" - usłyszeliśmy w klubie. Są rozpatrywane różne kandydatury.
- Jesteśmy cierpliwi w dobieraniu zawodników, jednak myślę, że już niedługo zamkniemy nasz skład - dodaje Vidin.
Enea Zastal BC Zielona Góra już od kilkunastu dni trenuje pod wodzą nowego szkoleniowca Olivera Vidina (zastąpił Żana Tabaka).
Ważne kontrakty: Andrzej Mazurczak (MKS Dąbrowa Górnicza), Kacper Traczyk, Konrad Szymański, David Brembly, Przemysław Żołnierewicz (Asseco Arka Gdynia), Nemanja Nenadić (FMP Belgrad), Jarosław Zyskowski (Bilbao Basket), Tony Meier (wznawia karierę), Krzysztof Sulima, Dragan Apić (Podgorica).
Zainteresowanie: obcokrajowiec, piąty gracz zagraniczny może dołączyć w trakcie rozgrywek - tak jak w zeszłym sezonie
Zobacz także:
Kamil Łączyński: Czas Taylora dobiegł końca! Nam też mówi o powrocie do Anwilu [WYWIAD]
Szokujący powrót do Polski. Amerykanin zdradza nam kulisy zaskakującej decyzji
Ekspert ostro o grze reprezentacji i Taylorze. "To jest dywersja!"
Mistrz Polski poluje na topowych graczy. Właściciel mówi nam o też Garbaczu, Groselle'u i Zyskowskim [WYWIAD]