"Na to czekaliśmy!" Śląsk Wrocław wraca na salony!

Właściciel Zastalu: Nie będziemy przepłacać Polaków

Koszykarski WKS Śląsk Wrocław w minionym sezonie - po pasjonującej rywalizacji w "małym finale" z Legią Warszawa - po wielu latach znów cieszył się ze zdobycia brązowego medalu. To także otworzyło przepustkę do powrotu na europejskie salony. Przedstawiciele wrocławskiego klubu od samego początku nie ukrywali, że chcą zagrać w renomowanym EuroCupie. W przeszłości WKS Śląsk grał w rozgrywkach pod egidą Euroligi (Euroliga i Puchar ULEB), co też miało znaczenie w rozmowach na temat ponownego kontraktu.

Organizatorzy wysłali zaproszenie do Śląska, który musiał przedstawić szereg dokumentów. Chętnych do gry nie brakowało, więc przejście procesu licencyjnego wcale nie oznaczało przystąpienia do rozgrywek. Ostatecznie - w piątek wieczorem - do Wrocławia przyszły bardzo pozytywne informacje. "Śląsk jest w gronie 20 uczestników EuroCup. Nareszcie możemy oficjalnie potwierdzić informację, na którą czekaliśmy od kilku dni" - czytamy w komunikacie wydanym przez 17-krotnego mistrza Polski.

To wielka sprawa nie tylko dla kibiców Śląska, ale całej polskiej koszykówki. EuroCup jest uważany przez wielu za drugie - po Eurolidze - najważniejsze koszykarskie rozgrywki w Europie. Z naszych informacji wynika, że wrocławianie podpisali z Euroligą roczną umowę na sezon 2021/2022.

ZOBACZ WIDEO: Ekspert oburzony zachowaniem polskich kibiców. "To mi się w głowie nie mieści!"

Jeśli pokażą się z dobrej strony, mają szansę na dłużej zaistnieć w rozgrywkach. Zadanie będzie jednak bardzo trudne, bo w stawce są piekielnie mocne zespoły! Śląsk może zagrać m.in. z Virtusem Segafredo Bologna (mistrz Włoch), Valencia Basket, Lokomotivem Kuban Krasnodar, Herbalife Gran Canaria czy Ratiopharmem Ulm. Losowanie grup odbędzie się w lipcu (dwie grupy po 10 zespołów).

Przed nowym trenerem (Petar Mijović) duże wyzwanie: zbudowanie składu, który będzie w stanie podjąć rękawicę w starciu z bardzo mocnymi drużynami. Choć warto dodać, że gra w EuroCupie to też duży atut w rozmowach z zawodnikami, którzy chcą pokazać się w renomowanych rozgrywkach. Są w stanie zejść nieco z pieniędzy, by sprawdzić się na tle innych zawodników, by w konsekwencji trafić za większą kwotę do innego zespołu. Kwestia promocji będzie istotna w negocjacjach z graczami. A też z wielu źródeł słyszymy, że Mijović ma oko do zawodników, potrafi ich wyszukać i promować. To dobrze wróży. Jego doświadczenie w EuroCupie też jest bardzo istotne.

WKS Śląsk do europejskich rozgrywek wróci po pięciu latach nieobecności – w sezonie 2015/2016 wrocławianie brali udział w FIBA Europe Cup.

Kadra Śląska Wrocław na sezon 2021/2022 (stan na 19 czerwca):

Rozgrywający: Kacper Gordon, Strahinja Jovanović
Rzucający: Jakub Karolak, Kacper Marchewka
Niscy skrzydłowi: Ivan Ramljak, Michał Sitnik, Maksymilian Zagórski
Silni skrzydłowi: Aleksander Dziewa, Michał Gabiński, Jan Wójcik
Środkowi: Maciej Bender, Szymon Tomczak

Zobacz także:
Przemysław Żołnierewicz: Nie dzwonię do trenera Vidina z pytaniami o minuty czy rolę. Sam to wywalczę [WYWIAD]
Janusz Jasiński: Jest smutek. Nie rozumiem decyzji Koszarka
Damian Kulig: Do Stali za Miliciciem. Mówi nam, dlaczego odszedł z Torunia [WYWIAD]
Wojciech Kamiński: Karolak i Koszarek dostali podobne oferty [WYWIAD]