Stery w "Twardych Piernikach" objął Ivica Skelin, którego asystentem będzie Jarosław Zawadka. Po tym, jak skompletowano sztab szkoleniowy, przystąpiono do odsłaniania kolejnych kart.
Pierwszą jest Bartosz Diduszko, dla którego sezon 2021/2022 będzie szóstym kolejnym w Grodzie Kopernika. Do Torunia trafił w 2016 roku z Anwilu Włocławek.
Minione rozgrywki zakończył ze średnimi na poziomie 9,8 punktu i 3,5 zbiórki na mecz. Nikt nie wyobraża sobie skład Polskiego Cukru Toruń bez popularnego "Didiego".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jej zdjęcia potrafią rozgrzać kibiców
- Bardzo się cieszę, że kolejny sezon będę mógł spędzić w Toruniu. W ubiegłym najbardziej brakowało mi naszych kibiców. I w nadchodzącym chcę przed nią zagrać - przyznał w oficjalnym komunikacie prasowym.
Diduszko nie mógł narzekać na brak zainteresowania, bo możliwość jego przechwycenia sondowało wiele ekip - m.in. beniaminek Energa Basket Ligi, drużyna Grupa Sierleccy Czarni Słupsk. Niski skrzydłowy mógł też trafić bliżej rodzinnych stron, ale jednak pozostał wierny Toruniowi.
"Twarde Pierniki" w końcu zatem ruszyły z pracą. Wiadomo, że w nowym sezonie Skelin będzie miał do swojej dyspozycji Diduszkę i Aarona Cela, który ma ważny kontrakt z Polskim Cukrem.
Zobacz także:
Polski Cukier Toruń ma trenera! Czas na transfery, ujawniamy nazwiska
Są konkrety w Anwilu. Wielki powrót stał się faktem!