Wróci do Malagi, ale czy zagra dla Unicaji? Sentymentalny wpis Adama Waczyńskiego

Getty Images / Zhong Zhi / Na zdjęciu: Adam Waczyński
Getty Images / Zhong Zhi / Na zdjęciu: Adam Waczyński

Niektórzy postawili już na nim krzyżyk, jeżeli chodzi o kontynuację kariery w barwach Unicaji Malaga. Adam Waczyński nic sobie z tego jednak nie robi. - Nie chcę się żegnać tak, jak zrobiła to już prasa - napisał w mediach społecznościowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Hiszpańskie media są pewne i już ogłosiły, że w nowym sezonie nie będzie miejsca dla Adama Waczyńskiego w ekipie Unicaja Malaga. Reprezentant Polski szybko odpowiedział na te spekulacje.

- Po pięciu latach dla dużej części kibiców będzie to bolesna wiadomość, ale potrzeby są takie, jakie są, a dla Polaka nie ma miejsca w projekcie składu - napisano w "La Opinion de Malaga".

Czym argumentują swoje słowa? Mianowicie tym, że zespół potrzebuje gracza o innym profilu - zdecydowanie bardziej fizycznego i agresywniejszego w defensywie. Wszystko to motywują też faktem, że Unicaja ma za sobą nieudany sezon, w którym nie udało się awansować do fazy play-off ligi ACB.

ZOBACZ WIDEO: Piękne słowa o Natalii Partyce. "Autentyczność, determinacja, odpowiedzialność"

"Nadal bardzo boli mnie to, co wydarzyło się w tym sezonie. Malaga na to nie zasługuje. Zostawiłem wszystko na boisku i wierzyłem do końca. Dlatego boli jeszcze bardziej" - zaczął swój wpis na profilu społecznościowym Waczyński.

Co ciekawe Waczyński przed sezonem 2020/2021 podpisał z Unicają umowę 1+1 i na chwilę obecną przyznaje, że nic nie jest przesądzone. "Wybieram się na zgrupowanie reprezentacji Polski i nie chcę się żegnać tak, jak zrobiła to już prasa, bo nadal mam umowę i czekam na to, co się stanie" - dodał.

"Wrócę do Malagi albo grać w moim drugim domu, albo podziękować za wsparcie przez 5 lat na dobre i złe. Zostawiam w Maladze wszystko, co ma dla mnie największą wartość - moją rodzinę. Opiekujcie się nimi proszę. Do zobaczenia wkrótce" - dodał.

Waczyński do Unicaji Malaga trafił przed sezonem 2016/2017. W tym czasie święcił z nią m.in. triumf w EuroCupie, dzięki czemu mógł zagrać w Eurolidze. Minione rozgrywki w lidze ACB zakończył ze średnimi na poziomie 7,8 punktu i 2 zbiórek. Trafiał 47 procent rzutów z dystansu.

Teraz przed 31-latkiem kolejne wyzwanie z reprezentacją Polski, z którą w piątek rozpocznie przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Tokio.

Źródło artykułu: