Suzuki I liga. Play-offy czas start. Zaczyna się gra o awans do Energa Basket Ligi

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: koszykarze Grupa Sierleccy Czarni Słupsk
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: koszykarze Grupa Sierleccy Czarni Słupsk

Po wielu tygodniach walki o awans do czołowej ósemki oraz o utrzymanie się w Suzuki I lidze, nadszedł czas play-offów. Faworytem wydają się Czarni Słupsk, ale chętnych jest więcej.

Za podopiecznymi Mantasa Cesnauskisa przemawia wiele, ale przede wszystkim fakt, że przez cały okres sezonu zasadniczego hala Gryfia pozostała niezdobyta. Gdyby więc pozostało tak do samego końca, to właśnie ekipa ze Słupska wywalczyłaby awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Wiadomo jednak, że będzie o to bardzo trudno, bo gra w fazie play-off rządzi się swoimi prawami, a gra dzień po dniu powoduje, że ewentualna wpadka ma większe szanse powodzenia niż podczas rozgrywek regularnych.

Grupa pościgowa to przede wszystkim Górnik Trans.eu, WKK Wrocław i Rawlplug Sokół Łańcut, czyli pozostałe rozstawione zespoły. Każdy z nich w trakcie sezonu przeżywał długotrwałe okresy wzlotów, ale i kilku upadków również. Przykład pierwszy z brzegu to drużyna z Podkarpacia, która rozpoczęła bardzo źle, ale wraz z rozwojem sytuacji, forma ekipy Dariusza Kaszowskiego zaczęła się stabilizować i nawet kontuzja Michała Jankowskiego nie przeszkodziła "Sokołom" finiszować w Top4.

Jeśli zaś chodzi o I-rundowe play-offowe starcia, najciekawiej zapowiada się właśnie rywalizacja łańcucian z GKS-em Tychy, który w sezonie sprawił przeciwnikom wielkie problemy. Na Podkarpaciu wygrał 87:82, u siebie zaś przegrał, ale tylko 88:92. Wychodzi więc na to, że gracze Tomasza Jagiełki w dwumeczu byli o ten jeden punkcik lepsi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach

To z jednej strony pokazuje, że mają patent na napsucie Sokołowi nerwów, z drugiej strony powoduje, że żadnego lekceważenia ze strony faworyzowanych przeciwników nie mogą się spodziewać i będą musieli wznieść się na absolutne wyżyny, aby przejść dalej.

W teorii najmniej problemów powinien mieć zespół ze Słupska, gdyż tak u siebie, jak i na wyjeździe, nie miał on większych problemów z pokonaniem Znicza Basket. Pruszkowianie są jednak bardzo waleczną i potrafiącą zaskoczyć drużyną, w której zdecydowany prym wiodą Mateusz Szwed i Michał Kierlewicz.

Pozostałe dwie pary tworzą Górnik Trans.eu z Weegree AZS Politechniką oraz WKK z Miastem Szkła. W trakcie sezonu, w obu przypadkach, wyżej rozstawieni osiągnęli bilans 2-0. Mimo to nie mogą być w stu procentach pewni swego, co tyczy się być może głównie ekipy z Wałbrzycha.

Play-offowi rywale w rozgrywkach napsuli im bowiem sporo nerwów. U siebie przegrali pięcioma punktami, zaś w Wałbrzychu dziesięcioma. Nie były to zatem złe wyniki Akademików, którzy w dodatku finiszowali niesamowicie i osiągając bilans 5-1 pod koniec sezonu, znaleźli się na 7. miejscu. Uwagę zwraca też świetny atak Weegree AZS Politechniki, która w sześciu wspomnianych spotkaniach, zdobywała średnio po 90 punktów.

To pokazuje, że opolanie mają wiele do zaoferowania w ataku, z kolei Górnik znany jest zwłaszcza z dobrej defensywy. Bez cienia wątpliwości para ta powinna więc dostarczyć wiele emocji.

Pierwsze mecze I rundy fazy play-off Suzuki 1LM:

sobota, 10.04.2021

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (1.) - Elektrobud-Investment ZB Pruszków (8.) / godz. 18:00
Górnik Trans.eu Wałbrzych (2.) - Weegree AZS Politechnika Opolska (7.) / godz. 17:00
WKK Wrocław (3.) - Miasto Szkła Krosno (6.) / godz. 18:00
Rawlplug Sokół Łańcut (4.) - GKS Tychy (5.) /17:30

niedziela, 11.04.2021

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Elektrobud-Investment ZB Pruszków / godz. 18:00
Górnik Trans.eu Wałbrzych - Weegree AZS Politechnika Opolska / godz. 17:00
WKK Wrocław - Miasto Szkła Krosno / godz. 18:00
Rawplug Sokół Łańcut - GKS Tychy / godz. 17:30

Czytaj także:
Denver Nuggets szukają wzmocnienia. Doświadczony rzucający może wrócić do NBA >>

Źródło artykułu: