EBL. Haney "strzelał" jak szalony, ale Polpharma przegrała pod dogrywce z MKS-em

Materiały prasowe / Dorota Murska / Na zdjęciu: Lee Moore
Materiały prasowe / Dorota Murska / Na zdjęciu: Lee Moore

Dogrywka była potrzebna do rozstrzygnięcia meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Polpharma Starogard Gdański. Ostatecznie z wygranej 102:90 cieszyć mogli się gospodarze. Gościom nie pomogło fantastyczne 7/7 Stevena Haneya z dystansu.

Niezły rollercoaster w Dąbrowie Górniczej! Finalnie po 45 minutach wojny z triumfu przybliżającego zespół do gry w fazie play-off cieszyć mógł się MKS.

Dąbrowianie nie weszli najlepiej w mecz - nie byli w stanie zatrzymać Joe Furstingera i przegrywali nawet 30:43. Do "swojej" gry wrócili po przerwie, odrobili straty, wyszli na prowadzenie i przy stanie 75:67 stanęli.

"Farmaceuci" po serii 14:2 byli o krok od wygranej. MKS uratowała jednak szalona "trójka" Andy'ego Mazurczaka, a potem kolejna - na dogrywkę - Michała Nowakowskiego. Polpharma miała szansę na wygraną w regulaminowym czasie, ale skutecznej akcji nie zdołał przeprowadzić Trevon Allen.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz z Serie A uczcił pamięć Bryanta. Niezwykły popis!

Dogrywka była popisem gospodarzy, którzy rozpędzeni parli do przodu, a w ataku udawało im się niemal wszystko - ważne punkty kolekcjonował Milivoje Mijović, a MKS mógł cieszyć się z jedenastej wygranej w sezonie.

27 punktów, 8 zbiórek i 6 asyst zaliczył niezawodny Lee Moore. Ten w kluczowych momentach otrzymał jednak solidne wsparcie kolegów z drużyny, bo kluczowe rzuty dla losów meczu tym razem nie należały do niego. Dąbrowianie trafili 12 "trójek" i popełnili zaledwie 10 strat.

Wśród gości najskuteczniejszy był Steven Haney, który wykorzystał wszystkie swoje siedem prób zza linii 6,75. 23 "oczka" dołożył Furstinger, a double-double skompletował Allen. Polpharma była o włos, żeby zrównać się liczbą zwycięstw z HydroTruckiem Radom. Stawką tej walki jest utrzymanie w Energa Basket Lidze.

MKS Dąbrowa Górnicza - Polpharma Starogard Gdański 102:90 (17:23, 23:22, 30:16, 14:23, d. 18:6)

MKS: Lee Moore 27, Elijah Wilson 19, Milivoje Mijović 17, Andy Mazurczak 14, Michał Nowakowski 11, M.J. Rhett 8, Vytenis Cizauskas 2, Marek Piechowicz 2, Jakub Motylewski 2, Michał Kroczak 0.

Polpharma: Steven Haney 25, Joe Furstinger 23, Trevon Allen 22 (10 zb), Sebastian Kowalczyk 10, Grzegorz Surmacz 6, James Washington 5, Peter Olisemeka 2, Jacek Jarecki 0, Sebastian Walda 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Zobacz także:
Śląsk pokazał moc. Ograł Stal bez dwóch ważnych ogniw. Kiedy wrócą Ramljak i McCauley?
Będzie wielki powrót i wielki nieobecny! Znamy skład reprezentacji Polski na ostatnie okienko!

Komentarze (0)