Suzuki I liga. Beniaminek ograł lidera. Blisko niespodzianki również w Wałbrzychu

Suzuki I liga. Transferowa cisza na zapleczu ekstraklasy. Czyli o kulisach transferów i potrzebie obcokrajowca

Stary lider doznał trzeciej porażki w sezonie. Pojedynek z beniaminkiem od początku był szalony. Znacząco osłabieni gospodarze, grający między innymi bez braci Dzierżaków, prowadzili 15:8. W pierwszej kwarcie obie drużyny trafiały niemal wszystko i po 10 minutach Decka wygrywała 31:28. W kolejnej części dołożyła jednak tylko 11 punktów, a Grupa Sierleccy-Czarni przejęli inicjatywę.

Słupszczanie prowadzili 52:42. Po zmianie stron kilka razy dawali się zbliżyć rywalom na trzy punkty. Mimo wszystko nie powinni wypuścić wygranej, bo 90 sekund przed końcem wygrywali 82:77. Decydująca zbiórka i "trójka" należały do Aleksandra Załuckiego, który skończył zawody z 14 punktami i sześcioma asystami. W tej sytuacji opadającą piłkę zbijał Hubert Pabian i dlatego sędziowie po krótkiej naradzie zaliczyli punkty. Dla gospodarzy 15 punktów rzucił Bartosz Majewski, a double-double (po 10 punktów i zbiórek) skompletował Nick Madray. Indywidualnie zdecydowanie bardziej wyróżniło się dwóch koszykarzy Grupy Sierleccy-Czarni. Piotr Śmigielski zdobył 27 punktów (10/13 za dwa), a Adrian Kordalski do 20 "oczek" (8/9) dodał siedem asyst.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!

Na niespodziankę zdecydowanie bardziej zanosiło się w Wałbrzychu. Po 20 minutach Górnik Trans.eu przegrywał z Weegree AZS Politechniką Opolską 27:36. Gospodarze w pierwszej połowie nie trafili żadnego z 13 rzutów z dystansu, a w drugiej kwarcie zdobyli tylko siedem punktów. Ostatecznie jednak wygrali 69:59. Podobnie jednak, jak przed tygodniem byli dalecy od swojej optymalnej dyspozycji. Górnik Trans.eu trafił 3/28 prób za trzy a jego rywal 1/11. Drużyna z Opola przyjechała w ośmiu, ale niezdolni do gry byli Bartosz Jankowski i Łukasz Lewiński.

Szóstka graczy walczyła dzielnie. Niespodziewanym liderem z 23 punktami był Andrzej Krajewski, który popełnił jednak również siedem strat. W czwartej kwarcie opuścił boisko po piątym przewinieniu, a niespełna dwie minuty przed końcem dołączył do niego Adam Kaczmarzyk i goście musieli grać w czterech. Dla Górnika Trans.eu 15 punktów rzucił Krzysztof Jakóbczyk, ale sygnał do odrabiania strat dał w trzeciej kwarcie Bartłomiej Ratajczak, który w kilkadziesiąt sekund zdobył 10 punktów z rzędu dla swojej drużyny.

Dziki Warszawa pokonały WKK Wrocław 86:73. W stolicy doszło do dużego zwrotu sytuacji. Goście zaczęli od prowadzenia 39:24. Od tego momentu jednak zdecydowanie lepsi byli gospodarze. Odrobili oni wszystkie straty i wypracowali nawet 16 „oczek” zaliczki. Po znakomitej drugiej połowie beniaminek po raz drugi okazał się lepszy od trzeciej drużyny Suzuki I ligi.

Gospodarze trafili 12/27 prób za trzy punkty, a goście 9/28. Piotr Pamuła zdobył 22 punkty i spudłował tylko jeden z pięciu rzutów z dystansu. Wspierał go Patryk Gospodarek - 20 punktów i dziewięć asyst, a Paweł Krefft dołożył 16 punktów (4/7 za trzy). Dla WKK 18 punktów i osiem zbiórek uzyskał Piotr Niedźwiedzki, a 10 asyst rozdał Tomasz Prostak, który trafił jednak tylko 3/14 prób z gry.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko zaczęła od prowadzenia 8:0, ale nie odniosła pierwszego zwycięstwa w sezonie. GKS Tychy opanował sytuację już w pierwszej kwarcie, a po 20 minutach wygrywał 48:28. Goście mieli rekordowo 27 "oczek" przewagi, a zwyciężyli ostatecznie 87:68 kończąc w mocno rezerwowym składzie. Zetkama Doral Nysa trafiła tylko 19/58 prób z gry i aż 25/38 rzutów wolnych. GKS miał w tym elemencie 9/15. Popełnił też 20 strat przy 11 przeciwnika, ale i tak zdecydowanie wygrał. Karol Nowakowski rzucił dla gospodarzy 19 punktów, a wśród przyjezdnych po 11 zbiórek mieli Filip Stryjewski i Przemysław Wrona.

Gorąco było też na granicy strefy spadkowej. Szóste zwycięstwo w sezonie odniosła Energa Kotwica Kołobrzeg, która pokonała TS Wisłę Chemart Kraków 86:84. Trochę lepiej zaczęli gospodarze, ale w trzeciej kwarcie to beniaminek miał 13 punktów przewagi. Jeszcze w połowie czwartej kwarty Energa Kotwica traciła do rywala 10 punktów, a 1,5 minuty przed końcem było 78:84. Akcją 2+1 odpowiedział debiutujący w nowym klubie Marcin Dymała, "trójkę" trafił Filip Struski, a dzieło zwieńczył Piotr Robak.

Wielki powrót mógł jeszcze zniweczyć Michał Chrabota. Najlepszy koszykarz Wawelskich Smoków (25 punktów, siedem zbiórek i trzy asysty) nie trafił jednak ostatniej "trójki" w meczu. Dla gospodarzy po 17 punktów rzucili Dymała, Robak oraz Norbert Kulon, który nie spudłował żadnego rzutu.

To nie był udany debiut Dominika Tomczyka. Prowadzona przez nowego trenera Pogoń Prudnik przegrała z Księżakiem Łowicz 85:97. Zaczęło się całkiem obiecująco dla gospodarzy, bo od prowadzenia 25:12. Wyżej notowani goście już przed przerwą odrobili stratę, a w drugiej połowie odskoczyli nawet na 18 punktów. Na uwagę zasługuje znakomita skuteczność Księżaka w rzutach wolnych (22/23) i tylko osiem strat przy 16 Pogoni. Sam Maciej Kucharek trafił 15/16 prób. Skrzydłowy zdobył łącznie 29 punktów (6/19 z gry) i miał osiem zbiórek. Dla Pogoni 22 punkty rzucił Wojciech Pisarczyk.

Wyniki sobotnich spotkań 17. kolejki Suzuki I ligi:

Zetkama Doral Nysa Kłodzko - GKS Tychy 68:87 (16:21, 12:27, 19:23, 21:16)

Zetkama Doral Nysa: Nowakowski 19, Wojciechowski 13, Krajniewski 9, Dawdo 8, Weiss 6, Jeziorowski 4, Kowalski 4, Szymański 3, Bernecki 2, Rogalewski 0.

GKS: Śpica 16, Trubacz 15, Karpacz 11, Kędel 11, Woroniecki 10, Stryjewski 9, Wrona 8, Grochowski 3, Wspaniały 2, Ziaja 2, Jakacki 0, Mąkowski 0.

Decka Pelplin - Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk 83:82 (31:28, 11:24, 15:11, 26:19)

Decka: Majewski 15, Załucki 14, Dutkiewicz 12, Pawłowski 12, Burczyk 10, Madray 10, Pietras 8, Gonzalez 2, Kamiński 0.

Grupa Sierleccy-Czarni: Śmigielski 27, Kordalski 20, Pieloch 12, Słupiński 11, Pabian 7, Kulikowski 5, Kurpisz 0, Przyborowski 0.

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Weegree AZS Politechnika Opolska 69:59 (20:18, 7:18, 27:14, 15:9)

Górnik Trans.eu: Jakóbczyk 15, Ratajczak 12, Cechniak 10, Zywert 8, Durski 7, Koperski 6, Bojanowski 4, Malesa 4, Wróbel 3, Ochońko 0.

Weegree AZS Politechnika: Krajewski 23, Brenk 11, Kaczmarzyk 8, Piszczatowski 7, Łabinowicz 6, Skiba 4.

Pogoń Prudnik - KS Księżak Łowicz 85:97 (27:20, 14:23, 17:24, 27:30)

Pogoń: Pisarczyk 22, Janiak 15, Mordzak 12, Garwol 11, Kutta 11, Madziar 6, Nowakowski 5, Sanny 2, Mroczek-Truskowski 1, Kapuściński 0.

Księżak: Kucharek 29, Bodych 17, Kobus 14, Grod 11, Leszczyński 11, Fatz 9, Świderski 4, Jakubiak 2, Dylik 0, Kramarz 0.

Dziki Warszawa - WKK Wrocław 86:73 (19:28, 18:16, 29:14, 20:15)

Dziki: Pamuła 22, Gospodarek 20, Krefft 16, Tokarski 11, Wojtyński 6, Dębski 5, Nowerski 4, Grochowski 2, Koźluk 0, Piliszczuk 0.

WKK: Niedźwiedzki 18, Koelner 12, Patoka 10, Rutkowski 9, Kiwilsza 8, Prostak 8, Sitnik 8, Matusiak 0, Uberna 0, Wilczek 0.

Energa Kotwica Kołobrzeg - TS Wisła Chemart Kraków 86:84 (20:20, 21:22, 22:28, 23:14)

Energa Kotwica: Dymała 17, Kulon 17, Robak 17, Pawlak 11, Struski 9, Kruszczyński 6, Stankowski 5, Sadło 2, Wyszkowski 2, Wątroba 0.

TS Wisła Chemart: Chrabota 25, Żaczek 17, Maj 12, Hicks 7, Rajewicz 7, Zgłobicki 6, Włodarczyk 5, Czyż 3, Krakowiak 2, Gorgoń 0.

Zobacz także: Krzysztof Szubarga o powrocie na boisko i nowej roli
Kontuzje kluczowych koszykarzy PGE Spójni Stargard